Tragedia na drodze kolo Bogatyni

W dniu 25 października 2016r., po godz.12:00 doszło do zderzenia czołowego samochodu osobowego z tirem.

Odznaka (fot. źródło: wikipedia)

REKLAMA

W dniu 25  października 2016r. po godzinie 12:00 na drodze między Bogatynią a Zgorzelcem doszło do zderzenia czołowego samochodu osobowego z tirem.

Policja wstępnie ustaliła, że kierujący Seatem Toledo zjechał na przeciwległy pas i uderzył czołowo w nadjeżdżającego z naprzeciwka  tira. Wypadek drogowy okazał się tragiczny w skutkach. Na miejscu zginęły cztery osoby, pasażerowie samochodu osobowego. W samochodzie znajdowało się troje dzieci i osoba dorosła.

Po południu zgorzeleccy policjanci,  postanowili poinformować o tym tragicznym zdarzeniu żonę mężczyzny i matkę dzieci. Po przybyciu na miejsce okazało się, że mieszkanie jest zamknięte. Funkcjonariusze nie mogli dostać się do niego i zdecydowali o wyważeniu drzwi. W środku zobaczyli zwłoki kobiety.Kobieta miała obrażenia głowy.

- Trwają czynności na miejscu zdarzenia, trudno w tym momencie odpowiedzieć na pytanie czy było to samobójstwo czy jakaś inna przyczyna zgonu  kobiety– powiedziała dziennikarzom Violetta Niziołek, rzecznik prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Wszystkie okoliczności tego wypadku są  na razie wyjaśniane. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na jezdni nie znaleziono śladów hamowania. Czy mogło to być tzw. samobójstwo rozszerzone, gdzie oprócz siebie sprawca uśmierca  także innych?

Nie wiadomo, ale tę wersję może uwiarygadniać fakt, że już po zdarzeniu w domu znaleziono martwą żonę mężczyzny. Na razie to jednak wszystko domniemania. Przebieg zdarzeń ustalają śledczy.