Dalej kradnie

26-latek, który ukradł już dwa rowery i koła oraz włamywał się do kontenerów budowlanych, wciąż uczy się złodziejstwa

Odzyskany łup złodzieja (fot. KPP Bolesławiec/Bolec.Info)

REKLAMA

13 kwietnia br. mieszkaniec Bolesławca przygotował sobie koła do wymiany i zostawił je na podwórku. Jednak następnego dnia stwierdził ich brak - straty wycenił na 1200 złotych. Na podstawie zebranych informacji policji ustalili sprawcę kradzieży oraz miejsce gdzie znajduje się mienie należące do pokrzywdzonego. 26-latek został zatrzymany i koła znalezione w lesie ukryte pod gałęziami i liśćmi. W nocy z 19 na 20 kwietnia w Bolesławcu miało miejsce włamanie i kradzież 50 litrów paliwa z baku pojazdu ciężarowego. Sprawcą okazał się również 26-latek, który usłyszał w tej sprawie zarzut kradzieży z włamaniem. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Odzyskane koła policjanci przekażą właścicielowi.

To ten sam mężczyzna, którego niedawno złapano na kradzieży roweru wartego 2500 zł a w marcu podczas otwarcia sezonu rowerowego w Bolesławcu ukradł jednemu z zawodników rower wart 11 500 zł. W międzyczasie ukradł też koła warte 5 000 zł. Ma także postawione zarzuty kradzieży z włamaniem do kontenerów budowlanych i pomieszczeń magazynowych skąd skradzione zostały m.in. spawarka, rury, niwelator i kable.

To jego plon z tego roku, z zeszłego ma na koncie kradzieże karty płatniczej, artykułów spożywczych, myjki i dwóch młotów a także posiadanie amfetaminy. Ma też wyrok w zawieszeniu z Ząbkowic za włamania.

26-latek wciąż kradnie, jest łapany przez policję, przyznaje się do winy i... znowu kradnie. 

- Dotychczas nie było przesłanek o wnioskowanie o tymczasowe aresztowanie - powiedziała dla Bolec.Info szefowa Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, prokurator Ewa Łomnicka. Być może prokuratura wystąpi o podjęcie kary warunkowego zawieszenia, która ciąży na nim za przestępstwa dokonane w innej części kraju.

Po poprzednich jego popisach na portalu Bobrzanie.pl pojawił się tekst o tym beznadziejnym złodzieju (gdyby umiał kraść, to raczej nie łapano by go tak często). Zapraszamy do lektury TUTAJ.