Na Bobrzanach prezentujemy tekst opublikowany na Facebooku przez bolesławieckiego nauczyciela - Mariusza Potyszkę:
Cały czas obserwuję ludzi, którzy są za i są przeciw. Zawsze uważałem, że każdy ma prawo do swojego zdania. Ale gdy widzę komentarze niektórych osób, jest mi przykro jak bardzo jesteśmy podzieleni: kraj, Polska, nauczyciele. Zaczynamy walkę o to kto będzie, a kto nie będzie strajkował. Wspieram nauczycieli i będę to robił, nawet gdybym miał zostać zwolniony. Od 9 lat uczę w szkole w technikum. Pracuję z młodzieżą w wieku 16-19 lat. Naprawdę lubię swoją pracę. Nie wstaję, bo muszę - wstaję, bo chcę. Przyjmując się do pracy zaakceptowałem warunki, które zostały mi zaproponowane, ale to było 9 lat temu. Mam nadzieję, że uczniowie też doceniają to, co robię. Jako zawodowiec, bo nauczam głównie przedmiotów zawodowych, od zawsze potrzegałem szkołę ze względu chociażby na zarobki jako jedną z wielu prac. Skończyłem 4 kierunki studiów, Informatykę (5 lat), 2x Grafikę komputerową (1,5 roku) oraz Pedagogikę (1,5 roku). Zawsze realizowałem projekty, jeździłem jako egzaminator na egzaminy, egzaminowałem młodzież, prowadziłem kursy dla osób niepełnosprawnych, czy też dla osób starszych i młodzieży. Wszystko to robiłem dodatkowo. Bo chcę żyć nie martwiąc się o to, że moim dzieciom, żonie czegoś zabraknie. Mam epilepsję. Nigdy się nie poddawałem się z tego tytułu i nigdy nie traktowałem tego jako wytłumaczenia, że czegoś nie mogę zrobić. Od kiedy pamiętam tak było. W szkole, w której uczę, większość zawodowców pracuje dodatkowo, w firmach lub instytucjach. To też ma swoje plusy, bo każdy z nas może zdobywać doświadczenie, którym może się dodatkowo dzielić. Ale rodzi się pytanie: dlaczego zawód nauczyciela nie może być zawodem tym jedynym. W który oddamy całe nasze serce. Gdzie skupimy swoją uwagę tylko na uczniach?
Kliknij TUTAJ i przeczytaj cały tekst na portalu Bobrzanie.pl
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).