Od godzin wieczornych poniedziałku, 27 kwietnia br. dolnośląscy policjanci prowadzą w Nowogrodźcu poszukiwania 3,5-letniego Kacpra Błażejowskiego. Przed zaginięciem chłopiec przebywał razem ze swoim ojcem na terenie ogrodów działkowych w Nowogrodźcu w powiecie bolesławieckim. Jak wynika z przeprowadzonych na chwilę obecną ustaleń, mężczyzna stracił w pewnym momencie dziecko z pola widzenia. Więcej informacji z artykule Piąty dzień szukają Kacperka
Prawdopodobnie chłopiec wpadł do rzeki i porwał go prąd, ale wielodniowe i zakrojone na bardzo szeroką skalę poszukiwania z wykorzystaniem specjalistycznego sprzęty i fachowców policyjnych z grup antyterrorystycznych wciąż nie dają rezultatu. Policja bierze pod uwagę także inne scenariusze, trwa ich sprawdzania. Możliwe jest to, że Kacperek do rzeki nie wpadł, tylko na przykład oddalił się gdzieś, albo też został porwany.
Matka dziecka twierdzi, że jej mąż nie pił alkoholu gdy był z dzieckiem. Wcześniej razem z mężem przebywała na 14-dniowej kwarantannie. Zdaniem matki, policja wiedziała o tym, a teraz podaje, że był poszukiwany. Prosi też media, żeby nie robiły sensacji, tylko pomagały w odnalezieniu dziecka.
Posłuchajcie, co na temat poszukiwań zaginionego Kacpra mówił słynny detektyw Krzysztof Rutkowski i matka dziecka.
~~Migdałowy Kocanki napisał(a): Na zdjęciu z pierwszego dnia poszukiwać, dokładnie 3 zdjęcie od góry ( za tamą) w krzakach, widać jakąś postać
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).