"W 1936 r. ukazało się niewielka książka Karla Bessricha „Bunzlau Eine wirtschafsgeographische Betrachtung” – "Bolesławiec. Rozważania gospodarczo-geograficzne". Niektóre jej fragmenty powinny być obowiązkową lekturą dla urzędników, radnych i lokalnych włodarzy. Jeden z takich ustępów brzmi następująco: „Planowania miasta sięga na setki lat. I dotyczy ono nie tylko poszerzenia miasta, ale dąży do tego, żeby usunąć to, co zostało dotychczas zrobione źle i co tylko możliwe polepszyć.” - pisze w swoim felietonie na stronie Bobrzanie.pl Tadeusz Łasica.
"Przez ponad pół wieku nikt nie interesował się drzewostanem. A jego część pochodziła ze szkółki Eduarda Petzolda – osoby wielce szanowanej w świecie architektów krajobrazu, współtwórcy Parku Mużakowskiego, który znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa Kultury. A właśnie w Bolesławcu, miał on swoją szkółkę i tutaj też zaprojektował kilka parków. Obumierające drzewa nie były wymieniane, co najwyżej wycinano je pustosząc miasto z zieleni. Świadomość znaczenia drzew i ich wpływu na zdrowie ludzi, wilgotność, temperaturę stała się myślącym w kategoriach asfaltu, betonu i kostki bauma urzędnikom oraz inwestorom obca."
O tym, kto jest boomerem, a kto wizjonerem i jak w naszym powiecie działa środowiskowe liberum veto, możecie przeczytać na stronie Bobrzanie.pl, gdzie znajduje się cały artykuł Tadeusza Łasicy pt.: "Wizjonerzy i boomerzy".
Serdecznie zachęcamy do przeczytania.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).