Niech żałują ci, którzy nie przyszli na mecz o mistrzostwo III ligi siatkówki pomiędzy drużynami BTS Elektros a START Namysłów. Obie drużyny robiły wszystko, aby kibice nie nudzili się na trybunach. Emocji było co niemiara. Pięć setów dobrej wyrównanej pełnej zwrotów gry widzieliśmy na boisku siatkarskim.
Drużyna gości znakomicie się broniła i próbowała wykorzystać każdą nadarzającą się sytuacje. Elektryczni lepiej atakowali i blokowali. Ich atakujący Rafał Wójtowicz został MVP spotkania i otrzymał za to statuetkę. Chociaż wiele jego "bomb" goście podbili.
Wydawało się, jedynie trener gospodarzy Robert Walkowiak zachowywał kamienną twarz i był pewny zwycięstwa swoich chłopców. Jego spokój wzmacniał drużynę i dodawał ochoty do skutecznej gry.
Zmienne nastroje panowały na trybunach. Kibice byli zaskoczeni dobrą grą w obronie gości, ich niezwykłą ambicją i walką o każdą piłkę. Nasi siatkarze musieli pokazać najwyższy poziom gry, aby pokonać gości.
Elektryczni nie zawiedli i w końcowych rozrachunku pokazali co potrafią. Dwie godziny gry przebiegły błyskawicznie. Na koniec meczu drużyna gospodarzy i kibice gromkimi oklaskami dziękowali Startowi za doskonałą postawę. Takie dreszczowce wszyscy lubią oglądać a tym bardziej gdy na koniec wygrywają ich ulubieńcy.
Ostatecznie elektryczni wygrali 3:2 (17:25, 25:22,25:22, 23:25, 15:11)
FOTOREPORTAŻ
fot. Kazimierz Marczewski / Bolec.Info, 2021-10-23
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).