W niedzielę na DK30 w Pisarzowicach doszło do wypadku, w którym zginął 21-latek z Lubania.
Do zdarzenia doszło na łuku drogi w pobliżu ogrodnictwa przy DK30 w Pisarzowicach. Kierujący BMW 21-latek, jadąc w kierunku Lubania, na łuku drogi zamiast skręcić delikatnie w prawo pojechał prosto, jak gdyby przysnął za kierownicą. Auto wypadło z drogi, zniszczyło płot posesji zbudowany z lekkich drewnianych paneli i zatrzymało się w ogrodzie.
Niestety zdarzenie, które dla kierowcy powinno zakończyć się rozbitym autem, miało swój tragiczny finał. Jeden z elementów ogrodzenia przebił przednią szybę i trafił młodego chłopaka w głowę. Gdy na miejsce dotarli ratownicy mogli już tylko stwierdzić zgon mężczyzny.
Na jezdni nie było widać najmniejszych śladów hamowania, a kierowca podróżował sam. Na miejscu pracują policyjni technicy i prokurator, którzy ustalają przebieg tego nieszczęśliwego wypadku
~~Błękitna Kalia napisał(a): Jak to było ? BMW to stan umysłu......D
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).