Centymetr wart 174 tysiące złotych. Wiemy, jaki samochód zakupił bolesławiecki ratusz!

10 mm - taki był margines dopuszczalnej szerokości SUVa kupowanego przez Ratusz dla pana prezydenta.

Nowe auto Urzędu Miasta (fot. Bolec.Info)

REKLAMA

Czy kupując samochód myślicie o jego szerokości? No pewnie, musi przecież zmieścić się do garażu!

Ale czy przyszłoby wam do głowy, że ustalając sobie kryteria wyboru auta dochodzicie do wniosku, że musi ono mieć szerokość całkowitą nie mniejszą niż 180 i nie większą niż 181 cm? A długość między 450 a 470 cm?

Miejscy urzędnicy takie m.in. kryteria wyboru auta ustalili planując wydać 180 000 zł na hybrydowego SUVa z napędem na cztery koła!
Oto wymagania stawiane dostawcy auta:

Samochód według nietypowych kryteriów Urzędu Miasta w Bolesławcu znalazła i zaoferowała firma Auto Club z Poznania. Kosztował 174 390 zł. Zadzwoniliśmy do niej chcąc, aby zaproponowali nam jakieś auto o wymiarach takich jak nowy, urzędowy SUV. Nie jest to łatwe, bo zajmują się wieloma markami aut i kilku handlowców musiałoby szukać określonego modelu o sprecyzowanych z dokładnością do 10 mm wymiarach. Ale przynajmniej wiemy, że posiedli tę sztukę.

Oczywiście można założyć, że tak precyzyjne kryteria spełnia niewiele modeli samochodów w ofercie dilerów. Ktoś złośliwy mógłby nawet przyjąć, że warunki przetargu określono pod jakiś konkretny model, bo na przykład komuś z władz miasta spodobał się Mitsubishi Outlander PHEV, który jakoś tak i SUVem jest, i hybrydą, i ma wymiary 4695/1800/1710 mm. Ale to brzydka myśl, bo zakładałaby pewną formę ustawienia miejskiego przetargu pod określoną markę, co musiałyby chyba zbadać organy ścigania.

Spytaliśmy o kryteria wyboru auta rzeczniczkę urzędu miasta. Dowiedzieliśmy się, że "Wymiary mają na celu określenie parametrów samochodu klasy średniej i wynikają również z wielkości garażu służbowego."

Nowe auto stojące pod ratuszem to... Mitsubishi Outlander PHEV! Hybryda ładowana elektrycznie (nie ma to nic w wspólnego z ekologia w kraju, w którym prąd czerpie się głównie z węgla). Informacja o dostawie samochodu wraz z kryteriami wyboru jeszcze parę dni temu była dostępna w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta, obecnie już linków do tych dokumentów nie ma: http://www.um.boleslawiec.bip-gov.pl/public/?id=112651

Ale po co władzom SUV z napędem na cztery koła i 50 kilometrami elektrycznego zasięgu?

Wiemy, że wśród czytelników Bolec.Info niemało jest fachowców od motoryzacji. Macie pomysł na jakiś inny produkowany obecnie samochód spełniający wymagania urzędników?

Jak Wam się podoba nowe autko?