Na początku kwietnia z zimowiska wróciła stała bywalczyni Klekusiowa, bocianica Kropeczka. Zazwyczaj powracała ze swoim partnerem Klekusiem, jednak po kilku dniach dniach oczekiwania bocianica wpuściła do gniazda kilku obcych samców.
- Oj, Klekuś, gdzie ty jesteś, wraaaacaaaj szybko do domu- napisało na swoim blogu Klekusiowo.
Wreszcie w gnieździe Kropeczki pojawił się nowy samiec, który nie był zaobrączkowany i sylwetką przypominał Klekusia. Bocian bardzo dobrze poczuł się na gnieździe, razem z Kropeczką odstraszał i odpoczywał. Otrzymał on imię Kleks, a bocianica chętnie przypieczętowała z nim związek kopulacją.
Zobacz ich zapoznanie w poniższym filmiku.
Po kilku dniach od kopulacji, Kropeczka zniosła pierwsze jajko, a finalnie złożyła ich 5. Para z wielką troską opiekowała się jajkami. Kropeczka starannie porządkowała siano wokół jajek, przy okazji zostały ładnie odsłonięte, Kleksik również długo i dokładnie spulchniał materiał budulcowy, obracał jajka.
Wczoraj skorupka pierwszego jajka pękła i na świat przyszedł pierwszy potomek Kropeczki i jej nowego partnera. Podczas odsłony o godzinie 14:38 pisklę było jeszcze kuperkiem wewnątrz skorupki, po kilku kolejnych ruchach maluszek całkowicie opuścił skorupkę o godzinie 14:44.
Maluch czeka teraz na zaobrączkowanie i nadanie imienia.
Już wkrótce kolejne piskle przyjdzie na świat. Widoczna jest już dziurka w drugim jajku.
Trzymajmy kciuki za tą skrzydlatą rodzinkę!
Zastosowana autokorekta
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).