Tłumy przed biurem Strefy Płatnego Parkowania

Drugiego lipca skończyły się roczne abonamenty w SPP. Po nowy abonament czeka się w kolejce nawet 3 godziny! Sprawdziliśmy jak jest.

Kolejka do biura obsługi klienta SPP (fot. Bolec.Info)

REKLAMA

Drugiego lipca minął rok od wprowadzenia strefy płatnego parkowania w Bolesławcu. Wielu bolesławian mieszkających w tej strefie zapomniało, że ich abonament stracił ważność i od kilku dni tworzą się wielkie kolejki przed biurem obsługi klienta Strefy Płatnego Parkowania. 

Udaliśmy się dzisiaj przed biuro SPP, aby zobaczyć jak przebiega ten proces.

Jedna osoba jest obsługiwana nawet przez 15 minut. Na drzwiach nie ma informacji, jakie dokumenty trzeba przygotować, co wydłuża proces. W ciągu 10 minut kolejka powiększyła się o osiem osób, a ani jedna nie wyszła z biura. W kolejce stoją osoby, które próbują dostać się od piątku. 

- Podobna sytuacja była rok temu, kiedy roczny abonament dopiero wchodził w życie. Niestety w tym roku nikt nie pomyślał o tym, aby w jakiś sposób usprawnić ten proces i w dzisiejszych czasach trzeba odstać kilka godzin, aby móc spokojnie parkować pod własnym domem - powiedział zdenerwowany mężczyzna stojący w kolejce.

- Zamiast zrobić płatność online to obsługuje jedna pani i w dodatku przyucza drugą. Już w zeszłym roku załatwiłem to szybciej - powiedział mieszkaniec Bolesławca, który właśnie wyszedł z biura.

- Siedzę tutaj ponad trzy godziny. Już dwa razy musiałam wyjść i przedłużyć parking, bo zaraz byłby kolejny mandat. Pierwszy dostałam w poniedziałek, bo kompletnie zapomniałam o tym, że skończył się abonament. To kpina, że nikt nie podał żadnej informacji przypominającej. Czuję się jakby ktoś to zrobił specjalnie, żeby jeszcze więcej na mieszkańcach zarobić - opowiedziała czekająca kobieta.

Pan Zenon, emeryt z Bolesławca, od piątku próbował wyrobić abonament. Dzisiaj, po 3 godzinach czekania i kilku mandatach za brak biletu parkingowego, wreszcie mu się udało, jednak postanowił nie marnować czasu i w kolejce ćwiczył... wędkowanie.

Posłuchajcie jego historii z wyrobieniem abonamentu w naszym materiale filmowym:

Okazuje się, że aby wyrobić abonament parkingowy w mieście, które uchodzi za " Smart City", trzeba wziąć urlop, uzbroić się w cierpliwość i zagospodarować na to kilka godzin. Był rok na usprawnienie tego procesu i wprowadzenia płatności online, tak jak jest to robione chociażby we Wrocławiu. Zmarnowano go narażając mieszkańców na stres, mandaty i stratę czasu.