U zbiegu ulic Kubika i Wąskiej znajduje się niewielki skwer, na którym w latach 1876-1938 znajdowała się żydowska synagoga, spalona podczas Nocy Kryształowej - ogólnoniemieckiego pogromu Żydów. Od 1999 roku Gmina Żydowska we Wrocławiu, sprawująca opiekę nad dolnośląskimi Żydami, występowała do władz miasta o przekazanie jej tego terenu. 23 lutego 2005 roku radni miejscy obradowali nad projektem uchwały w tej sprawie, odrzucając go 16 głosami za (wstrzymał się jeden radny, dwóch nie wzięło udziału w głosowaniu, a dwóch nie było obecnych na sesji). Rada Miasta odmówiła przekazania gruntu, lecz państwowa Komisja Regulacyjna do Spraw Gmin Wyznaniowych nakazała to uczynić.
Gmina Żydowska we Wrocławiu przejęła działkę w 2005 roku, jednak zaraz potem przekazała ją na rzecz warszawskiej Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. Jednym z głównych celów fundacji jest obejmowanie opieką żydowskich miejsc pamięci w Polsce, które są oddalone od siedzib gmin, które są ich właścicielami - w tym przypadku jest nią Wrocław. Fundacja, choć przejęła skwer w Bolesławcu, nie otoczyła go należną opieką, nie dbając o jego utrzymanie w porządku oraz ignorując interwencje władz miasta w tej sprawie.
Skierowaliśmy do fundacji zapytanie, czy teren dawnej synagogi wciąż jest jej własnością i okazało się, że nie jest. Rzeczniczka Urzędu Miasta, Agnieszka Gergont, potwierdziła w rozmowie z nasza redakcją, że grunt ten został ponownie przekazany miastu, zwłaszcza że jego poprzedni zarządca nie prowadził tam żadnych obowiązujących go prac porządkowych. Według aktualnych planów zagospodarowania przestrzennego ma się tam niezmiennie znajdować zieleń użytkowa, czyli skwer.
Tak obecnie wygląda to miejsce:
~~Jasnoniebieski Przetacznik napisał(a): Obóz, to już tylko historia. Wspomnienie. Od wspomnień są muzea, a ludzie zyją tu i teraz. Fajnie, że będzie kamień, czy płyta przypominająca dawne przeznaczenie tego terenu, ale po co nam takie tereny z gruzowiskiem i ewentualnie pustymi budynkami ? No po co ? Kto kogoś stracił i żyje, będzie pamiętać. Nowe pokolenia mogą to zobaczyć na filmie lub gdzieś w malutkim muzeum. To wystarczy.
~~Horus napisał(a):Ktoś napisał: ~~Jasnoniebieski Przetacznik napisał(a): Obóz, to już tylko historia. Wspomnienie. Od wspomnień są muzea, a ludzie zyją tu i teraz. Fajnie, że będzie kamień, czy płyta przypominająca dawne przeznaczenie tego terenu, ale po co nam takie tereny z gruzowiskiem i ewentualnie pustymi budynkami ? No po co ? Kto kogoś stracił i żyje, będzie pamiętać. Nowe pokolenia mogą to zobaczyć na filmie lub gdzieś w malutkim muzeum. To wystarczy.
więc po kiego ''wuja'' zwłaszcza tak trudnych czasach miastu potrzebne jest jakieś muzeum ceramiki?...niech młodzi wejdą sobie na YT i tam oglądają jakieś skorupy i jak przed wiekami je sobie kleili...
odpowiedz mi może komu i po co było potrzebne odbudowywanie zniszczonych baraków na terenie dawnego Birkenau?
ktoś kiedyś powiedział mniej więcej to...
naród który zapomina o swojej historii nie zasługuje na to by ta go zapamiętała...
w tym kontekście Roman niszczący kawałek historii miasta nie zasługuje by o nim pamiętać...
~~Ursus napisał(a):Ktoś napisał: ~~Horus napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Jasnoniebieski Przetacznik napisał(a): Obóz, to już tylko historia. Wspomnienie. Od wspomnień są muzea, a ludzie zyją tu i teraz. Fajnie, że będzie kamień, czy płyta przypominająca dawne przeznaczenie tego terenu, ale po co nam takie tereny z gruzowiskiem i ewentualnie pustymi budynkami ? No po co ? Kto kogoś stracił i żyje, będzie pamiętać. Nowe pokolenia mogą to zobaczyć na filmie lub gdzieś w malutkim muzeum. To wystarczy.
więc po kiego ''wuja'' zwłaszcza tak trudnych czasach miastu potrzebne jest jakieś muzeum ceramiki?...niech młodzi wejdą sobie na YT i tam oglądają jakieś skorupy i jak przed wiekami je sobie kleili...
odpowiedz mi może komu i po co było potrzebne odbudowywanie zniszczonych baraków na terenie dawnego Birkenau?
ktoś kiedyś powiedział mniej więcej to...
naród który zapomina o swojej historii nie zasługuje na to by ta go zapamiętała...
w tym kontekście Roman niszczący kawałek historii miasta nie zasługuje by o nim pamiętać...
A ty co zrobiłeś dla mieszkańców?
a np. to że dzisiaj pozamiatałem walające się wszędzie przy ogródkach liście ...
mało? :D
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).