16 listopada przed północą Sejm przegłosował nowelizację kodeksu karnego. Nowe przepisy umożliwiają konfiskatę pojazdu, jeśli kierowca był pijany. Wcześniej Senat wnioskował o odrzucenie poprawek do ustawy. Za głosowali wszyscy z 225 obecnych posłów PiS (225), troje posłów koła Polskie Sprawy. Wszystkie kluby opozycji głosowały przeciw, oprócz 10 posłów Konfederacji, którzy wstrzymali się od głosu.
To oznacza, że jeśli ustawę podpiszę prezydent Andrzej Duda, w życie wejdzie konfiskata pojazdów pijanym kierowcom. Ustawa ma zacząć obowiązywać od listopada 2023 roku.
Według projektu kierowca, który prowadzi w stanie nietrzeźwości od 0,5 promila otrzyma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata. Natomiast samochód będzie przepadał na rzecz skarbu państwa kierowcom, którzy zostaną złapani mając co najmniej 1 promil alkoholu w organizmie. Nietrzeźwy kierowca straci też pojazd w przypadku, gdy kierowca mający conajmniej 0,5 promila alkoholu w organizmie i spowoduje wypadek drogowy.
Co stanie się z pojazdem, jeśli kierowca nie jest jego właścicielem?
Jeśli pijany kierowca nie jest właścicielem pojazdu, lub jest współwłaścicielem orzekany będzie przepadek równowartości samochodu. Aby wycenić jego wartość będzie się korzystać z systemów ustalania średniej wartości rynkowej auta, z których korzystają obecnie np. urzędy skarbowe. Dopiero, gdy wycena takimi systemami będzie niemożliwa, będzie jej dokonywał biegły sądowy.
Jeśli auto zostanie zniszczone w wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę, wrak nie będzie konfiskowany, a kierowca będzie musiał zapłacić równowartość rynkowej ceny auta, które rozbił.
Wyjątkiem w ustawie są kierowcy zawodowi, prowadzący pojazdy pracodawcy. W ich przypadku sąd orzekać będzie nawiązkę w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Ustawa nie dotyczy pijanych kierowców pojazdów niemechanicznych, to znaczy że nietrzeźwi rowerzyści nie stracą swoich jednośladów.
Pełną treść ustawy możecie przeczytać TUTAJ.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).