Obywatel Białorusi kierował mając ponad 2,6 promila

Policjanci zatrzymali jednego dnia na terenie gminy Gromadka dwóch nietrzeźwych kierowców. Obaj stracili prawo jazdy. Za jazdę po pijaku muszą słono zapłacić.

Zatrzymany kierowca (fot. KPP Bolesławiec)

REKLAMA

Policjanci z Kruszyna podczas nocnego sprawdzania terenu strefy ekonomicznej zauważyli pojazd, nad którym kierowca stracił panowanie i wypadł z drogi, a próba powrotu na jezdnię zakończyła się uderzeniem w znak drogowy.

Policjanci natychmiast podjęli interwencję w celu skontrolowania kierowcy. Już na początku wyczuli od niego woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 33-letni obywatel Białorusi miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i po wytrzeźwieniu zastosowano wobec niego postępowanie przyspieszone. Decyzją sądu kierowca już stracił prawo jazdy oraz usłyszał 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Został też zobowiązany do wpłacenia 5 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym.

Drugi pijany kierowca został zatrzymany przez inny patrol z komisariatu w Kruszynie. Kontrola pojazdu osobowego na jednej z dróg w Gromadce zakończyła się zatrzymaniem mieszkańca powiatu świdnickiego. 38-latek przejeżdżający przez powiat bolesławiecki miał w organizmie 0,6 promila alkoholu. Mężczyźnie zatrzymane zostało prawo jazdy. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, grzywna i długotrwały zakaz kierowania pojazdem.