Czy most w Raciborowicach Górnych może się zawalić?

~~Niebieska Roszpunka napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Żółtawordzawy Omieg napisał(a):

Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Butelkowa Laurowiśnia napisał(a): Most ewidentnie się wali , a ci że farba odpadła.

Znawco tematu a skąd ta informacja. Może najpierw byś się douczył na temat mostów kamiennych łukowych, o ich konstrukcji i wytrzymałości. O grubości przyczółków itd. itp. zanim napiszesz takie bzdury.
Tak to w Polsce jest, że Ci co najmniej wiedzą najwięcej szczekają. Ze swoją wiedzą powinieneś stworzyć klub zz radnymi Warchołem i Łuczkowskim, którzy ewidentnie uruchomili się przed wyborami po 4 latach uśpienia i pobierania diet.

Urzędasie, do roboty a nie na forach i Fejsie siedzieć. Na rower i w teren, ino raz! Myślisz, że to nie wiadomo kto pisze?

I tu się mylisz znawco mostów. I widać że boli jak ktoś prawdę napisał.

~~Budowlaniec napisał(a): Gołym okiem widać że na tych
przyczółkowych kamieniach co odpadły resztkami sił trzyma się na włosku cały łuk... Bardzo niebezpieczna degradacja.

~~Żółtawordzawy Omieg napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Budowlaniec napisał(a): Gołym okiem widać że na tych
przyczółkowych kamieniach co odpadły resztkami sił trzyma się na włosku cały łuk... Bardzo niebezpieczna degradacja.

Samozwańczy budowlańcu nie traktuj uszkodzeń tego mostu jak makijażu swojej żony. Tu po odpadnięciu okładziny kamiennej idzie to naprawić, a po zmyciu makijażu już nic nie zrobisz, trauma zostanie na całe życie