We wtorek po południu w centrum handlowym Stary Dworzec w Bolesławcu doszło do niespodziewanej sytuacji.
Ewakuowane zostało całe centrum - pracownicy i klienci zostali wyproszeni z lokali w deszczu czekali przed budynkiem.
Na miejscu zjawiły się trzy zastępy straży pożarnej. Po kilkunastu minutach oczekiwania pracownicy i klienci zostali poinformowani o fałszywym alarmie i mogli wrócić do sklepów.
Jak poinformował oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej strażacy otrzymali informację o możliwym pożarze w toalecie (zareagował jeden z czujników). Nie mieli w tym czasie kontaktu z pracownikami centrum. Stażacy na miejscu zweryfikowali pomieszczenia - alarm okazał się fałszywy.
~~Adex napisał(a): Tak p i e r d o l i c i e głupoty że cyrk żenada itd. Ale nie rozumiecie tłumany jedne jakie są procedury w takich sytuacjach. A tam gdzie tych procedur nie ma słychać o niejeden tragedii że ktoś się zaczadził albo spłonął żywcem.Ale najlepiej usiąść z dupą przed monitorem i pisać bzdury.
~~Makowy Grab napisał(a):Ktoś napisał: ~~Adex napisał(a): Tak p i e r d o l i c i e głupoty że cyrk żenada itd. Ale nie rozumiecie tłumany jedne jakie są procedury w takich sytuacjach. A tam gdzie tych procedur nie ma słychać o niejeden tragedii że ktoś się zaczadził albo spłonął żywcem.Ale najlepiej usiąść z dupą przed monitorem i pisać bzdury.
Tak, te same procedury każą zablokować ruch w całym mieście w godzinach szczytu, jak ktoś znajdzie 10-cio centymetrowa plamkę oleju na ulicy. Kilka lat temu tak właśnie zgodnie z taką procedurą blokowano miasto co kilka dni. W końcu pewnie ktoś dostał po łbie i się opamiętał. Bo nie wierzę że nagle plamy oleju przestały się pojawiać na jezdniach naszego miasta.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).