Przypomnijmy, 3 marca prezydent miasta, Piotr Roman, podpisał umowę na modernizację stadionu miejskiego im. Stanisława Merdasa za 24 miliony zł. Z początkiem kwietnia na teren obiektu wjechał ciężki sprzęt i rozpoczęto rozbiórkę trybun. Sportowe serce Bolesławca zmienia się na naszych oczach i już za około 18 miesięcy ma być stadionem lekkoatletycznym. O tym jakie modernizacje zostaną wykonane przeczytacie TUTAJ.
Tak obecnie wygląda stadion:
Wspomnienia ze stadionu
Bez wątpienia wielu bolesławian, w tym sportowców i kibiców, ma sentyment oraz wspomnienia związane z tym miejscem. Pierwsza duża przebudowa stadionu rozpoczęła się w 1961 roku i zakończyła się we wrześniu roku 1964. Społeczny Komitet Budowy z dyrektorem Edwardem Mazgajem, przekazał nowy obiekt władzom powiatu, a ci przekazali go administracji Powiatowego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki. Rok później na stadionie został rozegrany pierwszy sezon piłkarski przez utworzony w 1955 roku Bolesławiecki Klub Sportowy. Klub gra i trenuje na stadionie do dzisiaj.
Fot.: archiwum K. Raczkowiak, (Bolesławiecki Klub Sportowy (szkic monograficzny) 2001, Jan Paździora). Stadion po przebudowie rok 1964.
Fot.: archiwum K. Raczkowiak, (Bolesławiecki Klub Sportowy (szkic monograficzny) 2001, Jan Paździora). Pierwszy sezon na nowym obiekcie rok 1965. Drużyna w składzie: A.Walczyk, M. Stulin, S Kołsut, K. Wójcik, A. Klimczyk, H Szołtysik, R. Kacperczyk oraz H. Płonka, J. Soroko, J Kwiatkowski, A. Ociesa.
Trenowanie na nowym obiekcie szybko przyniosło efekty i już w sezonie 1969/70 drużyna odniosła sukces i awansowała do III ligi państwowej.
Fot.: bksboleslawiec.pl, jeden z pierwszych składów drużyny BKS. 1960-1970.
Pod koniec lat 90-tych klub organizował na stadionie liczne imprezy wspomnieniowe. Warto wspomnieć wydarzenie z 4 października 1997 roku, kiedy na bolesławieckim stadionie zagrała legenda polskiej piłki nożnej, Włodzimierz Lubański. Wówczas wziął on udział w wyzwaniu strzelenia rzutu karnego bramkarzowi BKS, Władysławowi Wężykowi, a stawką pojedynku były dwie ciężarówki soków i napojów bolesławieckiej marki OCH. Strzał został obroniony, a bolesławianie częstowali się nagrodą.
- Sam byłem na tym meczu, była to świetna impreza. Przyniosłem wtedy do domu karton napojów - wspomina redaktor Bolec.Info, Kazimierz Marczewski.
Fot.: Archiwum Ryszarda Rulińskiego.TIR soków Och! podczas meczu na bolesławieckim stadionie.
Fot.: archiwum K. Raczkowiak, (Bolesławiecki Klub Sportowy (szkic monograficzny) 2001, Jan Paździora). III ligowa drużyna sezonu 1997/1998. Na zdjęciu: W. Pisarski (trener), R. Szarkowski, J. Sobczak, A. Malczyk, K. Lechowski, M. Ujek, M. Rutkowski, W. Wężyk, W. Młocek, A. Połubiński, R. Stasiak, K. Kamuda, oraw w dolnym rzędzie: T. Fulczyński, D Hałka, J. Pietrzak, S Tylutki, T. Jasiński, K. Trojanowski, M. Szaja, Ł. Popek.
- Włodzimierz Lubański przyjął zaproszenie do Bolesławca. Zaczęło się również w „Starówce” – przy kolacji, 10 października 1997 r. Zapytałem go, czy zechciałby reklamować produkty mojej firmy ,,Rulimpex”. Zgodził się. Przygotowałem scenariusz widowiska reklamowego. Do Bolesławca w ślad za Lubańskim przyjechały media, telewizje, radia i dziennikarze sportowi. Szeroka medialna reklama przyciągnęła widzów, kibiców, których nasz stadion ledwie pomieścił. Pani sobie wyobraża, jaka to była reklama Bolesławca? Nie mówiąc o moich sokach. Uzgodniliśmy, że Lubański będzie strzelał karnego do bramki bronionej przez bramkarza BKS-u Władysława Wężyka. W zależności od tego, kto zwycięży, temu przypadnie w nagrodę TIR wypełniony sokami. Zwyciężył bramkarz i ten TIR przypadł jemu. Przywiozłem dwa TIR-y, a soki, decyzją moją i bramkarza, zostały rozdane widzom. Takich kolejek po moje kartoniki dawno nie widziałem - opowiada Ryszard Ruliński w wywiadzie opublikowanym na portalu Bobrzanie.pl (całą rozmowę przeczytacie TUTAJ).
Za czasów Rulińskiego klub zaszedł najwyżej w swojej historii - do III ligi. Ciekawostką może być fakt, że w składzie tamtej drużyny (1997 - 1998) na bolesławieckim stadionie grał m.in. Mariusz Ujek powołany w 2007 roku do Reprezentacji Polski przez Leo Beenhakkera. Rok wcześniej piłkarz został zatrzymany pod zarzutem korupcji, do której się przyznał.
O ile Ujek nie był wychowankiem BKS-u, to kilku wychowanków klubu, którzy uczyli si gry w piłkę na bolesławieckim stadionie, miało zaszczyt potem reprezentować barwy narodowe w polskich reprezentacjach. Byli to Henryk Maculewicz (uczestnik mistrzostw świata w Argentynie (1978), Józef Kwiatkowski, Marian Galant, Zbigniewa Szewczyk i Klaus Masseli.
Kolejną historyczną imprezą był mecz BKS - Old Star zorganizowany 26 czerwca 1999 roku z okazji 25-lecia kariery sportowej bramkarza Władysława Wężyka.
W ówczesnych latach na stadionie odbywały się też takie imprezy, jak mecz piłki nożnej radnych miasta i powiatu, II Powietrzna Bitwa o Bolesławiec - zawody modeli latających sterowanych radiem, Mistrzostwa Bolesławca w Trójboju Lekkoatletycznym oraz Mistrzostwa Powiatu w Lekkiej Atletyce.
W ubiegłym roku na stadionie przy Spółdzielczej odbyły się również koncerty Bolesławieckiego Święta Ceramiki, podczas których wystąpiły takie gwiazdy jak: Viki Gabor, Baranovski, Michał Szczygieł oraz Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" im. Stanisława Hadyny i KOMBI. Wówczas stadion ponownie wypełnił się po brzegi, jak w 97', kiedy rozdawano napoje OCH.
Jakie macie wspomnienia ze stadionem miejskim? Podzielcie się nimi w komentarzach!
Podczas przygotowania tekstu korzystaliśmy m.in. książki Jana Paździory "Bolesławiecki Klub Sportowy.
~~Szkarłatny Rącznik napisał(a): Zwisa mi to czy tam będzie tor saneczkowy czy pas startowy.
Przerażające jest jednak to ile tam się przy takich okazjach upłynnia naszej kasy.
~~PiotRomat napisał(a): Zróbcie stadion żużlowy w tym smutnym jak p.... mieście.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).