Ten szop upodobał sobie jedno z podwórek w Parzycach. To dość uciążliwy, niechroniony, wszystkożerny drapieżnik, który potrafi dać się we znaki. Szopy nie mają, poza człowiekiem, naturalnych wrogów a ich rozprzestrzenianie się w Europie (Niemcy mają ich mnóstwo) to wina ludzi, którzy sprowadzili niegdyś te zwierzęta z Ameryki Południowej, żeby hodować je na futra.
Szopy mogą osiągać nawet 75 cm długości i ponad 10 kg wagi, jedzą praktycznie wszystko, od owoców i warzyw po ptasie jaja, małe zwierzęta i płazy, a giną najczęściej pod kołami samochodów.
~~Brudnobiała Skimia napisał(a):. W tamtym roku
https://photos.app.goo.gl/z6wWdsiQN7NETzvc8
~~Kasztankowa Cebula napisał(a):Ktoś napisał: ~~umorusany czajnik napisał(a): Gdyby to był kot , to zaraz by tam zostało "zadysponowanych" 5 jednostek OSP.Niestety ale szopy zjadły koty.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).