Jak to jest z segregacją odpadów na cmentarzu?

- Same liczby wskazują na niewielkie zaangażowanie w segregację - mówi Iwona Plizga, kierowniczka działu administracji Cmentarza Komunalnego w Bolesławcu.

Kosza śmieci na Cmentarzu Komunalnym w Bolesławcu. (fot. Patrycja Kozak)

REKLAMA

Nasz tekst Święto Wszystkich Śmieci wywołał wiele reakcji, od krytyki tytułu, po krytykę administracji cmentarza. Otrzymaliśmy m.in. takie komentarze Bolecnautów:

Od kilku lat na cmentarzu w Bolesławcu nie ma pojemników na śmieci segregowane. W ogóle! Ponoć ludzie nie segregowali jak należy i taniej było mieć kubły tylko zmieszane i nie segregowac w ogóle. Jeśli pamięć mnie nie myli, to nawet to zgłaszałam albo administracji cmentarza albo w MZGK. Irytowało mnie to niemiłosiernie, bo na cmentarzu byłam w tamtym czasie minimum raz w tygodniu. Teraz gdzieś raz na dwa tygodnie i za każdym razem, o ile tylko nie leży śnieg, to wychodzę z reklamówką pełną liści. Tak - wiosną i latem też. Nie wiem jak to możliwe ale akurat u mnie jest blisko wiele drzew i suche liście są non stop cały rok. I muszę te liście wyrzucać do zmieszanych! A poza tym pojemniki do segregacji u nas, to czysta porażka. Ten otwór to mogli sobie jeszcze mniejszy zrobić. Wyrzucić worek wypełniony plastikami to kilka minut stania i pojedynczego wrzucania. Ostatnio upychałam pojemnik z twardszego plastiku (nieduży!) i nie mogłam go wcisnąć. Tymczasem w innych miastach można użyć trochę wyobraźni i zrobić duży otwór a pojemnik otwierać... stopą! Czysto! Bez dotykania dłonią tego, co nie było myte przez dziesiątki dni. A nie zapominajmy, że śmieci wyrzucamy często, gdy gdzieś wychodzimy i idziemy dalej - z tymi brudnymi dłońmi - po dotykaniu każdego pojemniczka, który mieliśmy w worku.

Inna wypowiedź:

A wiecie, ile jest pojemników do segregacji śmieci na cmentarzu? Zniknęły około 3 lat temu, pozostały pojedyncze egzemplarze przy wejściu głównym. Nie zmieszczą tego, co można byłoby posegregować. Macie rację, co do hurtowego dekorowania plastikiem. Jednak... pojemników na bioodpady - brak. Nie zawsze więc jest to zła wola wyrzucających, lecz także brak wyobraźni zarządcy cmentarza. Bo na cmentarz często chodzą osoby starsze, które straciły np. współmałżonka i ciężko im iść kilometr z plastikiem, by wyrzucić go do jedynego pojemnika.

O odniesienie się do tych komentarzy poprosiliśmy osobę zarządzającą cmentarzem:

- Cieszy mnie to, że ludzie chcą segregować odpady, natomiast z punktu widzenia nas, jako zarządcy cmentarza, tej chęci nie widać - 
mówi Iwona Plizga, kierowniczka działu administracji Cmentarza Komunalnego w Bolesławcu. - Na cmentarzu jest sześć kompletów pojemników typu igloo przeznaczonych do segregacji, rozstawionych na terenie cmentarza nie tylko przy głównej bramie. Jeśli chodzi o plastik i szkło, to po ilości i częstotliwości wywozu widać, że nie ma wśród ludzi odwiedzających cmentarz tej chęci segregacji. Od stycznia do września włącznie wywieziono 118 ton odpadów zmieszanych, natomiast tylko ponad cztery tony plastiku i niecałe półtorej tony szkła. 

- Szkło wywozimy średnio raz na dwa miesiące, plastik nieco częściej, raz w miesiącu lub rzadziej. Same liczby wskazują na niewielkie zaangażowanie w segregację. 

- Faktycznie parę lat temu mieliśmy dużo większą ilość pojemników do segregacji, były to pojemniki z otwieraną klapą o pojemności 1100 litrów. Takie jak te obecnie używane do odpadów zmieszanych, choć w innych kolorach. Skutkowało to tym, że ludzie do każdego z tych pojemników wrzucali odpady zmieszane. Zmniejszyliśmy ich ilość i postawiliśmy pojemniki typu igloo, gdyż one lepiej się sprawdzają i ich otwory wymuszają jednak segregację, nie pozwalają wrzucić tam na przykład całego stroika. Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej, odbierający od nas odpady, dysponuje jedynie takimi dwoma rodzajami zbiorników.

- Podobnie było odpadami bio, mamy je, ale głównie do naszego użytku, są schowane na naszym zapleczu, bo gdy były ogólnodostępne, było nimi tak samo jak z tymi do segregacji. Wrzucano do nich wszystkie odpady Teraz mamy ich mniej, ale faktycznie są w nich tylko odpady bio. 

- Jeżeli okaże się że ludzie będą segregować odpady, będziemy zwiększać ilość takich pojemników - obiecuje Iwona Plizga. - Jesteśmy otwarci na zmiany, ale użytkownicy cmentarza powinni bardziej dbać o segregację. 

Zapraszamy do dyskusji i udziału w naszej sondzie: