Niepokojący incydent miał miejsce na drodze w Świeciu, gdzie w jadącym samochodzie przestrzelono szyby. W środku pojazdu znajdowało się dziecko, które doznało ogromnego stresu.
O zdarzeniu poinformowano w mediach społecznościowych na grupie Spotted Leśna. Osoba poszkodowana szczegółowo opisała lokalizację i zaapelowała o pomoc w zidentyfikowaniu sprawcy.
-W piątek około godziny 19, jadąc przez Świecie, tuż za przystankiem na dolnym Świeciu, mniej więcej w miejscu, gdzie kiedyś mieszkali ludzie w przyczepie, ktoś oddał strzały w kierunku mojego samochodu. Nie wiem, z jakiej broni. Przestrzelono dwie szyby oraz zagłówek na tylnej kanapie. W chwili zdarzenia w samochodzie był ze mną mój syn, który bardzo się przestraszył. Auto jest mi niezbędne do przewożenia dziecka na rehabilitację, ponieważ jest niepełnosprawny. Przez nieodpowiedzialność jakiejś osoby zostaliśmy pozbawieni środka transportu. Proszę o pomoc, może ktoś coś zauważył lub słyszał – napisał poszkodowany.
Choć w poście nie wskazano konkretnych winnych, część internautów sugeruje, że sprawcami mogli być myśliwi. Wspomniany odcinek drogi przebiega bowiem w pobliżu granic dwóch obwodów łowieckich: Koła Łowieckiego Gwizd oraz Koła Łowieckiego Głuszec.
Jednak przepisy prawa łowieckiego jasno określają, że myśliwi nie mogą oddawać strzałów w kierunku dróg publicznych, budynków mieszkalnych ani w odległości mniejszej niż 150 metrów od zabudowań. Naruszenie tych zasad może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych oraz utraty uprawnień do polowania.
Co więcej, polowania odbywają się w ściśle wyznaczonych terminach i miejscach, zgodnie z planami łowieckimi. Jeśli strzał pochodził od myśliwego, będzie to można stosunkowo łatwo ustalić.
Sytuacja staje się bardziej niepokojąca, jeśli okaże się, że ktoś strzelał dla zabawy lub celowo. Taki czyn stanowiłby nie tylko zagrożenie dla życia, ale też przykład skrajnej nieodpowiedzialności i braku poszanowania dla bezpieczeństwa innych.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).