- Zapytałem prezydenta, jak możemy pomóc przy powodzi, poprosił o modlitwę - mówi ksiądz Bogusław Wolański

Jak ksiądz odnalazł się w Bolesławcu? O jaką powodziową pomoc poprosił go prezydent miasta? Jakie są plany remontowe dotyczące zabytku? Czy pije wodę z kranu?

Ksiądz Bogusław Wolański (fot. Bolec.Info)

REKLAMA

- Bóg cały czas czuwa nad nami, ale też Bóg nas doświadcza - mówi w wywiadzie z Kazimierzem Marczewskim rektor Bazyli Maryjnej w Bolesławcu, ksiądz doktor Bogusław Wolański, który od 9 miesięcy jest proboszczem Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i świętego Mikołaja.

To on, z wielkim sukcesem, otworzył główną bolesławiecką świątynię dla turystów:

- W przeciągu tych dwóch wakacyjnych miesięcy, poza mszami, odwiedziło Bazylikę 6700 osób - podsumowuje ksiądz skutki swojej decyzji. - Wiedzieliśmy, że to będzie opłacalne. Oczywiście nie z punktu widzenia finansowego, bo ludzie nie płacą za zwiedzania świątyni.

Jak ksiądz odnalazł się w Bolesławcu? O jaką powodziową pomoc poprosił go prezydent miasta? Czego oczekuje od parafian i władz? Jakie są plany remontowe dotyczące zabytku? Skąd weźmie na nie pieniądze? Czy pije wodę z kranu? Którego świętego za mało rozpracował? Czy i od kogo dostaje paczki na świętego Mikołaja?- tego wszystkiego dowiecie się z naszej rozmowy: