eto napisał(a): ~ napisał(a): eto napisał(a):
Starzy ludzie, ludzie "komuny", niestety, ale powinni ustąpić pola nowym i nowemu, innym pomysłom i innemu myśleniu.
Na ich miejsce pis powoła nowych. Młodych niekomunistów z nowymi pomysłami i innym myśleniem?
Dokona podobnych do np. tego wyboru: komunistycznego prokuratora okresu stanu wojennego wybrano na przewodniczącego komisji sejmowej?
Ten "człowiek nie komuny" w imieniu Kaczyńskiego oceniał niezawisłych sędziów TK.
Chichot historii jak pisałem wcześniej.
Mówimy na razie o Trybunale Konstytucyjnym, na innych przyjdzie czas.
Zawsze znajdziemy kontrargument, jak chcemy go znaleźć.
Stara komunistyczna metoda.
PiS wygrało wybory i powinniśmy pozwolić im działać, chociaż sam glosowałem na człowieka z Nowoczesnej PL, to nic nie zmienia.
Przeczytaj co piszesz. Sam sobie zaprzeczasz.
Napisałem ci że to PiS w nowym otwarciu powołał na przewodniczącego komisji sejmowej (dopiszę - komisja sprawiedliwości i praw człowieka).
"...poseł PiS Stanisław Piotrowicz działał w PZPR i będąc prokuratorem oskarżał z Jasła Antoniego Pikula, działacza "Solidarności" z Jasła .
Śledczy pracował wtedy tak skutecznie, że w 1983 roku został odznaczony przez PRL-owskie władze brązowym krzyżem.
Chichot historii były ZMS-owiec, komunistyczny działacz, komunistyczny prokurator stanu wojennego stał się ikoną partii która 13 grudnia będzie manifestowała swój "antykomunizm".
Gdzie widać "komunistyczne metody" w mojej ocenie rzeczywistości?
Kogo "wystawił" Kaczyński do zniszczenia TK? Byłego działacza komunistycznego, prokuratora stanu wojennego - człowieka ze złamanym kręgosłupem moralnym.
Ps. Wiesz czym zaskarbił sobie u Kaczyńskiego - i nie tylko u niego - uznanie, odkupienie grzechów i taki "awans".
W 2001 r. Piotrowicz, będąc wówczas prokuratorem w Krośnie umorzył bardzo ważne dla arcybiskup Józef Michalik postępowanie.