~~ napisał(a): http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/wpolityce-berczy%C5%84ski-poda%C5%82-si%C4%99-do-dymisji/ar-BBA5thQ?li=BBr5KbO&ocid=spartanntp
I co teraz z religią smoleńską będzie ;(
~~Brawo PiS! napisał(a): http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/lech-kaczy%C5%84ski-zamiast-ksi%C4%99cia-poniatowskiego/ar-BBA4ZCU?li=AAaGjkQ&ocid=spartanntp
A na Kolumnie Zygmunta stanie zgadnijcie kto?
~~Wierna napisał(a):
Antoni Macierewicz, szef resortu obrony to jeden z bardziej wysportowanych ministrów w rządzie Beaty Szydło.
I wciąż aktywnie ćwiczy, głównie - wieczorami, na basenie Żandarmerii Wojskowej. Co ciekawe, na pływalni, z której minister regularnie korzysta, pojawiła się trampolina wypożyczona z klubu sportowego przy Wojskowej Akademii Technicznej.
Choć minister nie pływa już wyczynowo, wciąż aktywnie trenuje w wodzie. Już kilka miesięcy temu „Polityka” pisała, że Antoni Macierewicz jest widywany nocami na pływalni Żandarmerii Wojskowej. Jak teraz pisze Onet, powołując się na anonimowego informatora, kiedy Macierewicz przyjeżdża, „czeka już na niego dowództwo i
kierownik basenu. Minister jest zawsze witany z honorami”. Co ciekawe, nie zawsze tak było. Za czasów, kiedy Żandarmerią Wojskową rządził gen. Piotr Nidecki, którego szef MON „wymienił” w grudniu, o oficjalnych powitaniach Macierewicza na basenie, nie było mowy. Zwyczaje zmieniły się wraz z nadejściem gen. Tomasza Połucha.
– Teraz na basenie, gdy zjawia się tam minister, już jest pełna delegacja – opowiada rozmówca portalu. Z jego relacji wynika, że najmniej zadowolony jest kierownik
basenu. Zrywają go z łóżka ciemną nocą, najczęściej o godz. 1 czy 2, żeby otworzył pływalnię.
~~ napisał(a): "Skrzyżowanie Pawłowicz i Misiewicza" - Beata Nowosielska, dyrektor z Ministerstwa Środowiska:
- najlepszym powitaniem byłego premiera Donalda Tuska byłyby "kajdanki i szubienica".
"Idiotów nie sieją, sami zapisują się do PiSu" - jeden z łagodniejszych wpisów.