~ napisał(a):

~ciekawa napisał(a): Czy burmistrz ma prawo jeździć państwowym samochodem z pracy do domu i odwrotnie. ?? ?? ?? ?? ??

No i jak, ktoś wie?

Nawet jeśli wiedzą to i tak pary z ust nie puszczą ,strach im nie pozwala.

Ale tak na poważnie. Co z wykorzystaniem samochodu służbowego do celów prywatnych? Można czy nie można?
I pewnie inaczej jest w działalności gospodarczej i inaczej w samorządzie terytorialnym, gdzie należy się szacunek do pieniądza publicznego.

Niezaprzeczalnie powinien ogarniać, ale to nie zawsze się da, stadko urzędników liczy z 50 osób, a żeby takie "stadko" upilnować trzeba niezłego psa pasterskiego, a P. Burmistrz niestety pozbył się jakiś czas temu zastępcy, a i sekretarz świeżuteńki na stanowisku i tez wygląda ze nie do końca ogarnia co jest grane.
A urzędnik też człowiek, potrzebuje w czasie pracy zrobić zakupy, a i niektórzy i jakąś fuchę bo przecież jest okazja to czemu nie.
To fakt szef powinien to wreszcie ogarnąć, może wydaje mu się że ogarnia(?), ale wydaje się, że jest kilka osób w urzędzie który nie do końca po drodze z działaniami urzędu, niekiedy jest to niechęć, lenistwo, a niekiedy prywata zwycięża nad interesem gminy
Chyba jednak przydałby się jakiś "piesek pasterski".....

~ napisał(a): Tęsknisz?

TĘSKNIE BARDZO ZA RYSZARDEM.

To poszukaj. Daleko szukać nie musisz.

~ napisał(a): Ale tak na poważnie. Co z wykorzystaniem samochodu służbowego do celów prywatnych? Można czy nie można?
I pewnie inaczej jest w działalności gospodarczej i inaczej w samorządzie terytorialnym, gdzie należy się szacunek do pieniądza publicznego.

Tak, można! Użytkowanie samochodu stanowi przychód i powinien zostac odprowadzony zryczałtowany podatek

Odprowadzony w PIT z rocznego zeznania podatkowego?

Przeważnie tak jest ze ci najbogatsi są najbardziej zachłanni i okradają biednych :P