~obserwator napisał(a): Ja uważam ze ten Pan uratował tego małego psaco za bzdura ,ten mały piesek biegał wolno ,skoro to jego piesek to mógł go pilnować ,widział ,ze ten mały idzie do dużego ,mógł go zabrać a nie łamać kości niewinnemu zwierzęciu.zwyrodnialec.
~ferek napisał(a): co za dziwny czlowiek ...mam pytanie do redakcji, wiadomo czy cos stalo sie temu psu ? ma caly kregosłup ?przecież pisze,że ma połamaną nogę i potłuczenia.