PanM napisał(a): Znaczy się teraz NFZ zamiast do psychologa będzie kierowało do egzorcysty ?
Mgosia napisał(a): Czy pan myśli , że psycholog jest w stanie pomóc każdemu ?
Jeśli tak , to dlaczego tak wielu młodych schodzi na złą drogę i nie potrafi odnaleźć się w dzisiejszym świecie , dlaczego dzieci popełniają samobójstwo.
Wreszcie, dlaczego nawet niektórzy powołani do pomocy , którzy zajmują się problemami młodzieży nie radzą sobie z problemami własnych dzieci ?
Poza tym egzorcysta nie byłą tam po to, żeby zastąpić psychologa, a spełnić swoją , ważną rolę.
jegomosc napisał(a): Moim zdaniem nie, mimo że pozwolili sobie na humorystyczną uwagę ("nas nie dogoniat"). Tekst na naszym portal to de facto przedrukowanie tego wpisu, nie zawierające wartościowania, z dodanym fragmentem o "aferze" celowo ujętej w cudzysłów. To, że ów ksiądz jest znany właśnie z tego epizodu to nie oszczerstwo, tylko bezdyskusyjny fakt (chociaż to przykre). Zapytaj googla:)
Nie szukaj wszędzie nagonki. To po prostu informacja o wydarzeniu.
~ napisał(a): A o poglądach szanownej redakcji najlepiej świadczy wypowiedź synalka szanownego redaktora, który chętniej od księdza, widziałby w szkole krzewicieli ideologii gender.
PanM napisał(a):Mgosia napisał(a):emem napisał(a): Jak to jest - jak przyjdzie ksiaz to szkoly to ok, a jak przyjdzie ktos kto mowi np. o gender to juz nie jest ok.
Albo pozwalamy jednym i drugim rozmawiac z mlodzieza, albo i jedni i drudzy do szkoly nie wchodza.
Bo ksiądz był tam po to , żeby pomóc uwikłanym w różne trudne , dla wielu niezrozumiałe sprawy ... a nie zaszkodzić .
Znaczy się teraz NFZ zamiast do psychologa będzie kierowało do egzorcysty ?
emem napisał(a): Tak to jest jak anonimowy czytelnik nie czyta ze zrozumieniem. Wiec wyjasnie raz jeszcze - ja uwazam, ze jezeli szkola zaprasza ksiedza, to powinna rowniez zapraszac innych ludzi np. tych ktorzy opowiedza dzieciom, ze to ze ktos jest lesbijką czy gejem nie oznacza, ze jest zlym czlowiekiem - tak, aby dzieci/uczniowie mogli sobie wyrobic mozliwie najszerszy poglad na zycie.
emem napisał(a): Osobiscie jednak uwazam, ze to jakim kto bedzie czlowiekiem nie zalezy wcale od Boga czy modlitwy, ale od tego na ile dana osoba jest zdeterminowana, aby rozwijac wlasne umiejetnosci i dazyc do celu.
~ napisał(a):emem napisał(a): Tak to jest jak anonimowy czytelnik nie czyta ze zrozumieniem. Wiec wyjasnie raz jeszcze - ja uwazam, ze jezeli szkola zaprasza ksiedza, to powinna rowniez zapraszac innych ludzi np. tych ktorzy opowiedza dzieciom, ze to ze ktos jest lesbijką czy gejem nie oznacza, ze jest zlym czlowiekiem - tak, aby dzieci/uczniowie mogli sobie wyrobic mozliwie najszerszy poglad na zycie.
To że ktoś jest gejem, czy lesbijką czy hetero to jego prywatna, intymna sprawa. A jak lata wszędzie gdzie się da i nadaje o tym, ze posuwa chłopców czy dziewczyny to ma widocznie problem. A skoro ma problem to niech się z nim zwróci do psychologa czy psychiatry. Ja nie biegam po szkołach i nie muszę nikogo informować z kim współżyję. To moja prywatna sprawa. I niech taką pozostanie.