~ napisał(a): sami znawcy od robót drogowych, ;) ;)
to wypowiedz się merytorycznie , kolego czy koleżanko ..
Nadzór to podstawa, wówczas wykonawca czując ,,bicz'' nas sobą nie bardzo może zakombinować z grubością warstw, skropieniem międzywarstwowym itepe .
Nadzór trzeba po prostu kupić, znaczy zapłacić za jego usługi.
Nikt spoza branży nie zna się na technologii budowy dróg, więc nie ma wyjścia.
Aha,warto żeby to była firma co najmniej 3 powiaty dalej. Sprawdza się na wszystkich inwestycjach, gdzie nie ma zakus na ,,dużo i tanio''.