~wiarus napisał(a): Pytanie gdzie w tym czasie są żołnierze Wyklęci fundament armii Wojska Polskiego zaznaczeni w słowach Pana Prezydenta Andrzeja Dudy. Dzisiaj na tych pięknych terenach ziemi dolnośląskiej bogatej w rudę miedzi mieszka się nam Polakom ,reemigrantom,osadnikom z Ukrainy i Łemkowszczyzny szczęśliwie i bardzo dobrze w tej wspólnocie .

Gdzie byli? Niektórzy walczyli o Polskę w swoich granicach (między innymi na Ukrainie), niektórzy w więzieniach, a niektórzy już w dołach śmierci. Już Pan wie, gdzie byli?

~Jarosław Ludowski napisał(a):

~wolar napisał(a): Szanowny Panie autorze. Głosi Pan, że jest historykiem, regionalistą a pisząc "komunistyczna historiografia" nie rozróżnia Pan pojęć komunizm i socjalizm. Dlatego dla Pana nieuctwa informacja: w Polsce był SOCJALIZM nie KOMUNIZM. Ale żeby to wiedzieć to trzeba się uczyć a nie studiować.

Odnoszę wrażenie, że próbuje Pan na siłę łagodzić ostrze doktryny politycznej panującej w Polsce do 89r. Pomijam milczeniem arogancję. Bez wdawania się w polemikę tylko krótki cytat z Wikipedii dot. PZPR:

"Partia sprawowała rządy w sposób autorytarny odwołując się przy tym do ideologii komunizmu. Odwołania te ustały w znacznej mierze po 1956 roku na rzecz akcentów narodowych[6]. Działalność PZPR oparta na obowiązującym w bloku wschodnim modelu monopartyjnym, w ramach bloku wschodniego podporządkowana była KPZR (najbardziej do 1956)[1]. W czasie swojego istnienia, PZPR była partią masową, kierującą centralnie zarządzaną gospodarką[1]. Do 1989 PZPR miała charakter partii państwowej, która sprawowała władzę absolutną (poprawka do konstytucji z 1976 mówiła o partii jako „przewodniej sile narodu”) oraz kontrolowała zbiurokratyzowaną gospodarkę nakazowo-rozdzielczą. Głównym celem było stworzenie społeczeństwa komunistycznego oraz współuczestniczenie w budowie komunizmu na całym świecie."
J.L.

I tu mnie Pan rozbroił całkowicie jak niewypał z wojny. Jeśli dla Pana źródłem wiedzy jest Wikipedia i internet to gratulacje. Ot taka teraz nowa rzetelność naukowa.

~Jarosław Ludowski napisał(a):

~wolar napisał(a): Szanowny Panie autorze. Głosi Pan, że jest historykiem, regionalistą a pisząc "komunistyczna historiografia" nie rozróżnia Pan pojęć komunizm i socjalizm. Dlatego dla Pana nieuctwa informacja: w Polsce był SOCJALIZM nie KOMUNIZM. Ale żeby to wiedzieć to trzeba się uczyć a nie studiować.

Odnoszę wrażenie, że próbuje Pan na siłę łagodzić ostrze doktryny politycznej panującej w Polsce do 89r. Pomijam milczeniem arogancję. Bez wdawania się w polemikę tylko krótki cytat z Wikipedii dot. PZPR:

"Partia sprawowała rządy w sposób autorytarny odwołując się przy tym do ideologii komunizmu. Odwołania te ustały w znacznej mierze po 1956 roku na rzecz akcentów narodowych[6]. Działalność PZPR oparta na obowiązującym w bloku wschodnim modelu monopartyjnym, w ramach bloku wschodniego podporządkowana była KPZR (najbardziej do 1956)[1]. W czasie swojego istnienia, PZPR była partią masową, kierującą centralnie zarządzaną gospodarką[1]. Do 1989 PZPR miała charakter partii państwowej, która sprawowała władzę absolutną (poprawka do konstytucji z 1976 mówiła o partii jako „przewodniej sile narodu”) oraz kontrolowała zbiurokratyzowaną gospodarkę nakazowo-rozdzielczą. Głównym celem było stworzenie społeczeństwa komunistycznego oraz współuczestniczenie w budowie komunizmu na całym świecie."
J.L.

jarus nieuku czytaj dokladnie wolara i ucz sie. myli sie tobie ideologia z systemem, pzpr powstala w 1948 roku czyli nie ma nic wspolnego z tematem o II AWP mogla sobie tylko pomarzyc. rownie dobrze mozesz pisac, ze kukiz rozlewal wodke przy okraglym stole i ma prawo do zlota zrabowanego przez londynczykow. pis i duda nie maja nic wspolnego z bandytami, ktorzy po wojnie wladali kilkoma wioskami czy powiatami. solidarnosci czy politycznym grupom potrzebne sa tradycje, korzenie aby przekonac narod, ze sa spadkobierczyniami historycznej woli narodu, janosikami ktorzy obdarza biednych lupami.
komunizm to ty chyba wybudujesz na calym swiecie bo madry sie za to nie wezmie


Dopisane 01.05.2016r. o godz. 10:49:

ludowski piszac ten artykul zaczerpnal wiedzy z portali historycznych i merytorycznie mozna sie zgodzic z jego zdaniem, ktore czesto wyraza ale pominal duzo waznych faktow i skoncentrowal sie na akloholizmie swierczewskiego, ktory nie mial nic wspolnego z walkami pod budziszynem. degradacja swierczewskiego trwa od cwiercwiecza ale jakos mozolnie to wychodzi bo jesli sie to uda polakom to dla pol hiszpanii pozostanie swierczewskim.