Pannazdzieckiem napisał(a): Mierzi , oprócz dziewczyny Leśmiana i jeszcze kilku wyjątków , Droga Kaczucho :) Rozumiem , że przez poezję ćwiczy się Umysł , ale to jest podobnie jak z muzyką , jedno i drugie programuje Umysł . Co ma wspólnego zaprogramowany Umysł z wolnością myślenia ? :D
A wracając do rzeczy. Są świętości , z których żartować nie wolno , nawet takim kosmopolitom , jak ja. Można żartować sobie stwierdzeniem ... jeśli wydaje Ci się , że się pochlastam klęcząc przed Tobą , abyś mogła stwierdzić deklarowane kolory ... to wybij to sobie z głowy gumowym młotkiem :D
Dobranoc :)
hm
Jeszcze nikt nie proponował mi żebym Coś wybiła sobie z głowy gumowym młotkiem, ale dobrze, wezmę to pod rozwagę hłe hłe.
Masz rację Wszystko programuje umysł, ale pod warunkiem, że podchodzisz do tego emocjonalnie a nie z dystansem.
Warto żebyś Ty ostatnie zdanie ''wziął pod rozwagę''.
Masz rację że temat patriotyzmu i symboli narodowych jest wart powagi, tylko uwagi na temat wyśmiewania ich to raczej nie pod moim adresem.
Bo widzisz jest bardzo cienka i subtelna granica między śmiechem i wyśmiewaniem. Poza tym ja nigdy nie śmieję się z rzeczy martwych i ludzi, bo nie są śmieszni, natomiast z zachowań istot żyjących na tej planecie śmieję się bardzo często, ponieważ owe zachowania potrafią zaskoczyć i rozbawić.
Symbole narodowe trzeba szanować, to nie podlega dyskusji.
I co najistotniejsze z całej tej wypowiedzi, gdybym zobaczyła żle powieszoną flagę na maszcie, nie pobiegłabym po aparat, żeby pstryknąć fotkę i wrzucić do internetu. Wlazłabym za drabinę i przełożyła flagę. Więc Piotrze nie mów mi że gumowy młotek pomoże.
ps
jeśli mi go pożyczysz, to z chęcią Ciebie delikatnie palę i nawet chemtrails Cię nie pomogą :D :D :D
miłego wieczoru ;)