Zarzuty pojawiły się dla tego że już podczas zbiórki zwrócono uwagę że ten młody człowiek właśnie w taki sposób się zachowuje i "przestrzega" przepisów ruchu drogowego

Nie ma z czego sie tłumaczyć myśle ,inicjatywa pomocy jest zacna a co obdarowany zrobił z tym co dostał jego sprawa następnym razem nie moze liczyć na pomoc i tyle.W tych dziwnych czasach człowiek z dobrych uczynków musi sie tłumaczyć ,a druga sprawa jest to ze społeczeństwo nasze wstrętne przy każdej okazji wygrzebie brudy publicznie ,wyśledzi i obsmaruje co widać przy każdej okazji (czytaj )tragedii ludzkich tu opisywanych jak np niedawna sprawa spalonego mieszkania .

Uwazam,ze lepiej byc "oszukanym" czy tez naciagnietym tysiac razy, niz "przegapic" jedna osobe w tym tysiacu potrzebujacej rzeczywistej pomocy.

Parenti,dobrze piszesz :)
Angelika, podoba mnie się Ten temat :)
Nie ma reguły,jak postąpi w przyszłości osoba potrzebująca pomocy...znam wiele osób ,które w potrzebie "na rzęsach stawały" - i zapomniały,że ktoś im pomógł...
Znam też osoby,które po wyjściu z tzw."dołka"- są i z wdzięcznością okazują To...

Czy warto pomóc ?...-Oczywiście :) Nigdy nie wiadomo ,jaki los na Nas czeka w przyszłości...



Dopisane 23.05.2016r. o godz. 22:09:

Parenti,dobrze piszesz :)
Angelika, podoba mnie się Ten temat :)
Nie ma reguły,jak postąpi w przyszłości osoba potrzebująca pomocy...znam wiele osób ,które w potrzebie "na rzęsach stawały" - i zapomniały,że ktoś im pomógł...
Znam też osoby,które po wyjściu z tzw."dołka"- są i z wdzięcznością okazują To...

Czy warto pomóc ?...-Oczywiście :) Nigdy nie wiadomo ,jaki los na Nas czeka w przyszłości...

parenti napisał(a): Uwazam,ze lepiej byc "oszukanym" czy tez naciagnietym tysiac razy, niz "przegapic" jedna osobe w tym tysiacu potrzebujacej rzeczywistej pomocy.

Zgadza się. Swego czasu miałem wątpliwą przyjemność wieźć gostka do Lubina ( jechałem na giełdę , nie pamiętam po co ) opowiadał mi , że jak się przeleci po osiedlach mówiąc o raku siostry , to stówę jest na czysto. Nie marzyłem wtedy o takiej dniówce. Ale , ale Parenti , skoro faktycznie wierzysz w to , co mówisz , to ... pożycz stówę ... muszę zapłacić Mańkowi za reklamę mojej firmy na Bolcu :D . Na Vat już nazbierałem , gorzej z wynagrodzeniem Mańka . Potrzebuję rzeczywistej pomocy , bo Maniek musi zapłacić tą stówę od Ciebie ... Angeli za artykuł ;)

Dobrej nocy Wam życzę :)

Serce I rozum, tego niestety brakuje... Miłego dnia! :)

I tak oto mamy rasowy przykład, jak się nagadać i nic nie powiedzieć. Pewnie kilka osób, które znają temat wiedzą, co tak zabolało autorkę.
Ja jednak nie mam zielonego pojęcia do czego Pani pije a ogólne uwagi na temat ludzkiej natury nie są specjalnie odkrywcze. Skończyło się na wylewaniu żali. Kiedyś takie rzeczy robiło się z koleżankami przy kawie lub kolegami przy wódce. Teraz jest potrzebny do tego cały Internet?

Nieść pomoc to Wielka rzecz wtedy nikt kto pomógł nie wiedział jak ten młody człowiek doceni drugą szansę jaką dali Wszyscy NIE frajerzy a ludzie o dużym bardzo dużym sercu.Pani Angeliko każdy dobry uczynek rzadko kiedy jest doceniany tak było i będzie,kto wie kiedy ktoś z nas,lub naszych najbliższych będzie w potrzebie.....i ta pomoc otrzyma bezinteresownie