~Do Wojciech Marek Kasprzyk napisał(a): ~Wojciech napisał(a): Witam.
Jako mieszkaniec ul. Kosiby (górnego odcinka) jestem bardzo zainteresowany jak najszybszym wybudowaniem wspomnianej drogi.
Najważniejsze, co za tym przemawia, to ominięcie ul. Spokojnej, na której nieustannie parkują samochody (aż dziwne, że nie ma tam zakazu postoju).
Myślę też, że nazywanie takiego wewnętrznego łącznika obwodnicą (nawet mini) to gruba przesada.
Argumemt o tym, że ktoś na tym straci też jest nietrafiony. Przecież każdy kto buduje się w mieście musi się liczyć z tym, że infrastruktura będzie się rozwijać. Nie powinno się hamować rozwoju miasta w żaden sposób.
Co do rzeszy osób, które jakoby są przeciw ww drodze, to większość z moich sąsiadów z ulic Konradowskiej, Kosiby i Starzyńskiego również popiera to rozwiązanie.
Pozdrawiam wszystkich.
Wojciech Marek Kasprzyku! Najpierw zamieszkaj na naszym osiedlu a dopiero potem głoś swoje opinie. Do chwili obecnej znalazła się JEDNA osoba na Konradowskiej, która popiera pomysł Twój i p. Prezydenta. Skończ ściemniać i podawać błędne i nieprawdziwe informacje!
Kłamiesz Wojciechu!,
bo tak zwana przez Ciebie "większość z Konradowskiej" podpisała protest do Prezydenta - 130 osób.Natomiast co do mieszkańców ze Starzyńskiego i Kosiby to też są przeciw - NIE SZCZUJ LUDZI NA SIEBIE !. Tu nie wydaje się pieniędzy Konradowskiej,Kopernika,Piastów czy Jagiellonów a wszystkich mieszkańców i podatników Gminy Bolesławiec.Nie ma chodników,drogi są łatane,nie ma przedszkola na osiedlu 40-lecia,poczty z prawdziwego zdarzenia czy zwykłego bankomatu a walczymy o jakąś wymyśloną przez urzędnika drogę - niech powiedzą ile ten łącznik,który skróci czas przejazdu o 2-3 minuty do słynnego TESCO będzie kosztował.
A może ty mieszkasz w Osiecznicy i mało wiesz o naszych potrzebach
Tam masz ciszę i spokój,tutaj natomiast chcesz zmienić życie setkom ludzi! w tym wielu działkowcom właśnie ze Starzyńskiego i Kosiby,którzy tak wypoczywają po pracy i emerytom, dla których działka to sposób na dalszą aktywność życiową.
Ty też się kiedyś zestarzejesz - jeszcze o tym nie myślisz!