~ napisał(a): Gliniada to prymitywna chała a Wrocław jak głupi to niech se ją kupi :D :P
Chała czy nie, nieistotne. Ważne że ściągały do miasta tysiące ludzi by ją obejrzeć, że nasze miasto było pokazywane w mediach, że coś się w nim ciekawego działo. Sporo grosza mogło trafiać do kieszeni mieszkańców naszego miasta. Ale co tam.
Najważniejsze że poczucie estetyki jednego pacana z drugim nie jest drażnione.
Ludzie ściągali na Dni Bolesławca i Święto Ceramiki i nadal ściągają.
Gliniada zniknęła a ludzi nadal mnóstwo i dochody lokalnego biznesu mają się tak samo dobrze.
I nareszcie nie trzeba sprzątąć z ulic tego białego szajsu po tej durnowatej błazenadzie.
Ktoś tu ma problemy z pamięcią. W czasie przemarszu glinoludów ciężko było się wcisnąć na Rynek. Jakoś nie pamiętam by kiedykolwiek przybyły takie tłumy by kupować garnki. Kiedy zrozumiesz ciemna maso że jedno drugiemu nie szkodzi a wręcz jedno napędza drugie. No ale co ja się tu produkuję. Najważniejsze by czerń bolesławieckich ulic pozostała nieskalana :P
~ napisał(a): Gliniada to prymitywna chała a Wrocław jak głupi to niech se ją kupi :D :P
Chała czy nie, nieistotne. Ważne że ściągały do miasta tysiące ludzi by ją obejrzeć, że nasze miasto było pokazywane w mediach, że coś się w nim ciekawego działo. Sporo grosza mogło trafiać do kieszeni mieszkańców naszego miasta. Ale co tam.
Najważniejsze że poczucie estetyki jednego pacana z drugim nie jest drażnione.
Ludzie ściągali na Dni Bolesławca i Święto Ceramiki i nadal ściągają.
Gliniada zniknęła a ludzi nadal mnóstwo i dochody lokalnego biznesu mają się tak samo dobrze.
I nareszcie nie trzeba sprzątąć z ulic tego białego szajsu po tej durnowatej błazenadzie.
Ktoś tu ma problemy z pamięcią. W czasie przemarszu glinoludów ciężko było się wcisnąć na Rynek. Jakoś nie pamiętam by kiedykolwiek przybyły takie tłumy by kupować garnki. Kiedy zrozumiesz ciemna maso że jedno drugiemu nie szkodzi a wręcz jedno napędza drugie. No ale co ja się tu produkuję. Najważniejsze by czerń bolesławieckich ulic pozostała nieskalana :P
Powiem ci,"jasna maso", najkrócej jak można: gliniada po prostu była DO DUPY i dobrze że się skończyła :P
~dorota napisał(a): Wrocławianie byli zachwyceni ,szkoda ,że nie doceniają tej imprezy w Bolesławcu .Jesteśmy mali.
Moi wrocławscy znajomi śmieją się ze mnie do dziś od dnia, w którym zobaczyli gliniadę i skojarzyli ją z miastem, w którym mieszkam.
Gliniada jest okreslona forma Sztuki Mimicznej,ale się przezyla i należy ja jak najszybciej przeksztalcic w Teatr Kantora.I wtedy można się z repertuarem Kantora hustac po całej Polsce.Teatr stoi pusty nie wykorzystany.Tylko trzeba znaleźć kase na jego utrzymanie.Nowa Pani Dyrektor MDK powinna się tym zajac!
~dorota napisał(a): Wrocławianie byli zachwyceni ,szkoda ,że nie doceniają tej imprezy w Bolesławcu .Jesteśmy mali.
Moi wrocławscy znajomi śmieją się ze mnie do dziś od dnia, w którym zobaczyli gliniadę i skojarzyli ją z miastem, w którym mieszkam.
Gliniada jest okreslona forma Sztuki Mimicznej,ale się przezyla i należy ja jak najszybciej przeksztalcic w Teatr Kantora.I wtedy można się z repertuarem Kantora hustac po całej Polsce.Teatr stoi pusty nie wykorzystany.Tylko trzeba znaleźć kase na jego utrzymanie.Nowa Pani Dyrektor MDK powinna się tym zajac!
Gliniada była taką "sztuką" jak książka telefoniczna literaturą :D :P
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
