hemi napisał(a): Mam nadzieję,że te śmieci z Warty i z Żeliszowa zostaną normalnie ukarani więzieniem bez zawiasów ,a nie że sąd zostanie zmiękczony , bo dobry obywatel,bo jedyny żywiciel i zasądzi jakiś zawias z grzywną.
Co jak co ,ale nie nawidze takich prymitywnych form zycia ,które katują,czy zabijaja zwierzęta.
Pręt trzymany w rękach osoby, którą doskonale znały – to był ostatni widok, jaki przed oczami miały pieski z Warty Bolesławieckiej. Później był już tylko ból i powolne odchodzenie w cierpieniu. Mężczyzna, który miał im dać ciepły dom, zlecił skatowanie dwóch bezgranicznie wiernych mu czworonogów. Psiaki ufały mu, a w zamian za swoje oddanie otrzymały tylko ból i potworną śmierć. Już po kilku godzinach zwyrodnialcy trafili za kratki.
Już kilka godzin po zgłoszeniu policjanci z Warty Bolesławieckiej złapali dwóch mężczyzn: właściciela psa (39 l.) i jego znajomego (34 l.), który jest podejrzewany o zabicie dwóch psów.
REKLAMA
REKLAMA
– Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i przeprowadzili przy udziale weterynarze oględziny zwierząt – informuje asp. szt. Paweł Petrykowski (45 l.) z dolnośląśkiej policji. – Jako przyczynę zgonu psów lekarz określił liczne obrażenia na czaszkach – dodaje.
Te wstrząsające dowody pozwoliły na zatrzymanie dwóch mężczyzn i postawienia im zarzutów uśmiercenia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Właściciel psów odpowie za namawianie do zabicia psów, a jego znajomy – za wykonanie tej makabrycznej prośby.
Grozi im w przypadku posiadającego pupila 2 lata więzienia, a kolegi – 3 lata. Dodatkowo sąd może orzecz nawiązkę na cele związne z ochroną zwierząt do 100 tys. zł oraz zakaz ich posiadania do 10 lat.