~ napisał(a): Nasi rolnicy to jeszcze takie po komunistyczne pieściochy . Kto brudzi ten sprząta. Potem wpadasz w poślizg. a pan władza mówi ,że nie dostosowałeś prędkości . A sprawca jest w traktorze. Kolejny przepis martwy.
Jeśli na błotku pójdziesz to niekoniecznie twa wina.
Co do tematyki wiosek ,miastowych ,o czym Mgosia wspominała ,to zdecydowanie wole produkty ze wsi niż masówki :)
Wolę dopłacić te 10-20 gr do jaja od kury ,która niebo widziała niz leciec po taniości .
I tak jest ze wszystkim :)