emem napisał(a): Wreszcie! Wreszcie bolesławianie dowiedza sie, ze oddychaja syfem
Bolesławianie? A dlaczego nie bolesławczanie?
Ty się lepiej Krakowem zainteresuj krakowszczaninie.
A co do lokalizacji stacji pomiarowej to sporo chodzę po mieście i moja prywatna aparatura mówi mi ze największe zanieczyszczenie, jeśli chodzi o substancje szkodliwe jest w Rynku, bo tam nagminnie pali się w piecach plastikiem. Nie wiem czy to robi jedna osoba czy tez kilku różnych mieszkańców niemniej proceder trwa od lat i nikt z tym nie robi porządku.
Co do zapylenia to rekordy są bite w dołku na Osiedlu Kwiatowym. W bezwietrzne, mroźne dni powietrze tam jest aż sine od dymów. To wynik palenia węglem brunatnych przez część mieszkańców. A poza tym niektórzy nie wiedza co to jest górne spalanie. Swego czasu można było poczytać to jak palić w piecu węglowym by nie kopcił. Może warto by było wrócić do tematu.