skorn napisał(a): W tym cytacie nie ma odpowiedzi na moje pytanie.

Nie wiem czy dobrze to napiszę, ale nie każdy może dostać znieczulenie ogólne z różnych powodów, nawet jak pękasz to wybiorą drugą metodę... wtedy decydują się na pobieranie z krwi obwodowej.
Z cytatu wynika, że lepszym i szybszym rozwiązaniem jest pobranie z kości.

Już niedługo prawdopodobnie ma być w Bolesławcu dzień szpiku dla Dominiki

Z tego co piszesz wynikałoby, że pobieranie szpiku ze krwi jest ostatecznością. Tymczasem:

"Istnieją dwie metody pozyskania krwiotwórczych komórek macierzystych.

Pierwsza z nich to pobranie komórek macierzystych z krwi obwodowej (tzw. pobranie peryferyczne, afereza). Metoda ta stosowana jest w 80% przypadków. Zazwyczaj wiąże się ona z jednodniową wizytą w klinice pobrania. W przypadkach kiedy w ciagu jednego dnia nie uda się zebrać wystarczającej ilości komórek macierzystych, konieczne jest powtórzenie procesu kolejnego dnia.

Drugą metodą jest pobranie komórek macierzystych z talerza kości biodrowej. Metoda ta wiąże się z 2-3 dniowym pobytem w szpitalu ze względu na konieczność znieczulenia ogólnego."

dkms.pl/pl/faq

Nawet po jednym dniu można wyjść ze szpitala, poszukaj sobie w sieci, jest iopór materiałów leniu : )

masi napisał(a): Z cytatu wynika, że lepszym i szybszym rozwiązaniem jest pobranie z kości.

Że szybszym nie jest, to już ustaliliśmy. Jeśli jest lepszym, to czemu wykonuje się go tylko w 20% przypadków? Nie chce mi się wierzyć, że 80% dawców nie można podać znieczulenia całkowitego z powodów zdrowotnych, tym bardziej, że dawca musi być okazem zdrowia.

Tu masz fajnie opisane co jest niby lepsze... dla szpitala i dawcy : )
http://www.dawcy-szpiku.pl/dla-dawcow/najczesciej-zadawane-pytania

Skorn. Z tego co czytałam materiał pobrany z kości jest mniej agresywny- "Mniej stężony". Częściej jest podawany dzieciom, gdyż potrzebują one z racji swej wagi mniej materiału. Wybiera się go także w przypadku leczenia innych chorób niż białaczka. Dodatkowo najprawdopodobniej jest mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia tzw. efektu "Przeszczep przeciw gospodarzowi". Natomiast materiał pobrany z krwi jest bardziej agresywny. Stosowany gdy celuje się typowo przeciw białaczce. Tak przynajmniej ja zrozumiałam z informacji zamieszczonych na stronach dot. tego tematu. Oczywiście na wybór metody mają wpływ jeszcze inne uwarunkowania zarówno dawcy jak i biorcy i to lekarz sugeruje metodę odpowiednią w danej sytuacji. Potencjalny dawca musi jednak zdać sobie sprawę z tego, że wycofanie się w ostatniej chwili, kiedy biorca przechodzi już przygotowanie do przeszczepu,czyli ostatnią wyniszczającą chemię, to właściwie skazuje tę osobę na bardzo możliwą śmierć, gdyż taka osoba pozbawiona jest całkowicie odporności i bez możliwości odbudowania nowego szpiku samodzielnie. Tak więc, rejestrujcie się świadomie. Ja mam kartę dawcy i czekam aż może kiedyś będę mogła uratować czyjeś życie. To wspaniałe, że mamy takie możliwości. Pomaganie mamy w genach :)

Jestem bazie dawców, ale nie mam genetycznego bliźniaka.

Dominice życzę znalezienia takowego, jak najszybciej!


Takie znalazłam w sieci informacje odnośnie metod pobierania komórek macierzystych. Dawca nie decyduje o tej metodzie tylko lekarz, biorąc pod uwagę dobro i bezpieczeństwo biorcy.

"Dlaczego metoda separacji wyparła de facto pobranie szpiku z talerza biodrowego?

Przede wszystkim dlatego, że nie wymaga znieczulenia ogólnego i hospitalizacji. Ponadto, odnowa krwiotworzenia u biorcy po podaniu komórek pobranych z krwi obwodowej jest szybsza, a tym samym u biorcy jest mniej powikłań. Są więc pewne korzyści zarówno dla dawcy, jak i dla biorcy. Ale u dzieci ciągle preferuje się szpik."