~~ napisał(a): http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,5112862.html
"Odbyło się kilka przetargów. Pierwszy w 2005 r. Nikt się nie zgłosił. Następny unieważniono z przyczyn formalnych. W końcu do kolejnego, w czerwcu 2006 r., stanął tylko jeden oferent, i wygrał. Lokalna firma kupiła działkę za 4,5 mln zł. Jej współwłaścicielem jest Jan Cołokidzi, znany w Bolesławcu przedsiębiorca o ambicjach politycznych. "
~~ napisał(a): Odpowiedż na to czy był TW czy nie ? nasuwa się sama. Wystarczy prześledzić historię wykupu nieruchomości w Bolesławcu, za psie pieniądze po roku 1990 w towarzystwie kilku osób. Ten Pan widać wyrażnie , ze miał czyjeś wsparcie już od dawna.
~~SPOKOJNY napisał(a): Zgadzam się z Tobą w100% że miał wsparcie.Ajego wsparcie to iloraz nie przeciętnej inteligencji i życiowej mądrości ;)
~~SPOKOJNY napisał(a): Zgadzam się z Tobą w100% że miał wsparcie.Ajego wsparcie to iloraz nie przeciętnej inteligencji i życiowej mądrości ;)Ortografia się kłania,tyle pisania wymaga poprawności,bo dajesz plamę,rzeczniku.
~~ napisał(a):nic, już nic mondrzejszego?~~SPOKOJNY napisał(a): Zgadzam się z Tobą w100% że miał wsparcie.Ajego wsparcie to iloraz nie przeciętnej inteligencji i życiowej mądrości ;)
Janek ale sobie kadzisz.
~~ napisał(a): Czy ktoś wstanie kiedyś i powie . Teczki to największa głupota i nie watro się nimi zajmować. Dla czego szefowie służb nie powiedzą jak na prawdę były tworzone i jak prowadzone. Dla potrzeb politycznych wszystkim pasuje status quo.