~~ napisał(a): http://www.wspolnota.org.pl/portal-dla-radnych/dzialalnosc-uchwalodawcza/sesja/przerwy-w-obradach/
sprawa jasna Mucha ma racje
Polecam szczególnie ten fragment z linku:
" Możliwy paraliż obrad
Z problematyczną sytuacją będziemy mieli do czynienia w przypadku, gdy z regulacji statutowych wynika, że przewodniczący rady nie przerywa obrad, w sytuacji braku kworum, jednakże rada nie może wówczas podejmować uchwał. Zapis powyższy uniemożliwia bowiem zarządzenie przerwy w obradach, ich odroczenie i wyznaczenie terminu do ich kontynuowania. Zerwanie kworum na skutek opuszczenia sali obrad przez części radnych wyklucza możliwość podejmowania przez radę jakichkolwiek uchwał, włączając w to uchwałę w sprawie przerwy w obradach."
Tak więc jedyną możliwą i zgodną z prawem reakcją szefa rady powinno być zamknięcie i zakończenie sesji we środę i zwołanie nowej. Tego nie zrobiono więc to, co dzisiaj się odbyło to nie była sesja a spotkanie radnych przy wodzie mineralnej. Mucha - szacun! Czekamy na reakcję wojewody!