hemi napisał(a):
Ale partią rządzi mały człowieczek nienawidzący wszystkiego ,wierzacy w zamach ,a u boku ma totalnie nawiedzonego Antka i razem rządzą krajem .
Jeden bawi sie w podkomisje smoleńskie ,rozbrajanie polskiej armii i szczucie nienawiścią dookoła.
W psychologii określa się to terminem projekcja.
Własne problemy ("mały człowieczek nienawidzący wszystkiego"; "szczucie nienawiścią dookoła"; ja jestem mądry i super, należę do grupy mądrych i super, a moi przeciwnicy są podli i ułomni umysłowo), przenosi na swoich (urojonych) wrogów.
Dzięki PiSowi uświadomiliśmy sobie, jak wielka grupa poszczutych nienawistników znajduje się w naszych środowiskach!
Nie przepadam za "kaczorem", ale jeśli człowiek znajduje sobie uosobienie "wujka samo zło", to wyłącznie zaświadcza o sobie samym i o własnych problemach.
Osoba owego "wujek samo zło" i jej cechy są tu zupełnie nieznaczące - obojętne!