Horus napisał(a): tutaj też zniknie? ;DDopisane 13.02.2022r. o godz. 17:06:O molestowanie seksualne księdza Henryka K. oskarżyło czterech mężczyzn z jednej parafii. W pierwszej kolejności duchownym zajął się sąd kościelny, który za karę wysłał mężczyznę na odwyk i rekolekcje. Teraz K. może stanąć przed sądem. Akt oskarżenia w tej sprawie wystosowała bowiem Prokuratura Rejonowa w Rypinie.
Sprawa swój medialny początek ma w kwietniu 2021 roku, kiedy to "Gazeta Wyborcza" informowała o proboszczu parafii bł. Michała Kozala w Lipnie, oskarżonym przez kilku mężczyzn o przemoc seksualną. Duchowny stał się bohaterem wielkiego skandalu, tak dużego, że ostatecznie skomentował go publicznie, w czasie mszy świętej. Wystosował do parafian specjalny list, w którym przepraszał za zachowanie.
- W związku z oskarżeniami skierowanymi pod moim adresem i zakończeniem wstępnego dochodzenia przed sądem kościelnym wyrażam ubolewanie, że musicie doświadczać tej sytuacji i jednocześnie przepraszam Was za zgorszenie, którego źródłem stało się nadużywanie alkoholu i moje zachowanie - pisał.
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): List kard. Stanisława Dziwisza do papieża emeryta Benedykta XVI:
"Umiłowany Ojcze Święty,
w tych dniach Jego Świątobliwość został okrutnie ukrzyżowany, a wraz z Jego Świątobliwością i my pragniemy trwać na adoracji Pana Jezusa i poddać się Jego Najświętszej Woli.
Szkodliwa i obwiniająca kampania wymierzona w Jego Świątobliwość wiele mówi – a może jak nigdy dotąd – o poziomie, do którego zniża się natarczywa opozycja, która dla osiągania własnych niszczycielskich celów nie stroni od krzykliwych, a nawet masochistycznych działań. Podejrzenia, które kieruje w stosunku do Jego Świątobliwości, i niesłuszne oskarżenia, jakie wytacza, a wszystko dla przedstawienia Jego Świątobliwości jako kłamcy, ujawniają jakąś światową wolę zła, którą nie sposób z czymkolwiek porównać. Troska o uczciwą przejrzystość w pewnym momencie stała się ślepą bronią, za pomocą której usiłuje się załatwić, kto wie, czy stare nieporozumienia, czy nowe resentymenty.
Jego Świątobliwość jest Papieżem Prawdy, do której dążył przez całe swoje życie i poprzez pełnienie każdej posługi, do której został powołany. Zawsze Prawda i przede wszystkim Prawda. Czysta i nieuzbrojona Prawda. Osoby, którym dane było pracować u boku Jego Świątobliwości – a dzięki łasce Bożej stało się to i moim udziałem – mogą o tym świadczyć bez wahania i bez żadnych zastrzeżeń.
I MAMY NASTĘPNEGO ŚWIĘTEGO .