~~Zielona Dąbrówka napisał(a): Szatan to mieszka na Kremlu !
Szatana nigdy nie poznasz w porę. Poznasz go wtedy, gdy już dasz mu się zniewolić. Gdy będzie kontrolował większość aspektów twojego życia, o ile nie wszystkie. Będzie miał na ustach takie hasła jak dobroć, miłość, współczucie, a nawet Bóg czy wiara. Tyle tylko że nada im nowe znaczenia. Zabicie ojca czy matki nie będzie już okrucieństwem a aktem miłości. Zamordowanie dziecka, ratowaniem szczęścia matki.
Oczy ci się otworzą gdy nie będziesz już miał niczego, ani rodziny, ani przyjaciół, ani żadnej własności a tylko długi. Szatan robi wszystko by zerwać wszelkie więzy międzyludzkie, zdyskredytować rodzinę, przyjaźń uczynić interesowną a w miejsce Boga wstawić mamonę. Zresztą już teraz większość wierzących wierzy praktycznie w pieniądz. Jedyne czego oczekują od Boga, to żeby w portfelu się zgadzało. Jest kasa, to Bóg dobry, w portfelu pusto, to Bóg niedobry. A przecież nie to jest celem naszego życia, byśmy mieli jak pączki w maśle. Chodzi o to byśmy się nauczyli siebie, byśmy zrozumieli co jest na prawdę ważne, o co warto zabiegać i walczyć. Nie chodzi mi o to by żyć w biedzie, a o to by pieniądz nigdy nie stał się celem, a pozostał tylko środkiem. A jaki jest ten cel? Ano taki, byśmy utrzymali swoją godność. A nie utrzyma jej ten, kto niszczy godność innych, a przede wszystkim nie uznaje za najwyższą godności Boga. Żyjmy więc godnie, wszak zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boże.