~~zawsze dziewica napisał(a): Przypadki Groëra i Maciela to dowód tego, że Jan Paweł II chronił dostojników oskarżonych o pedofilię lub o tuszowanie przestępstw pedofilskich swoich podwładnych. A Dziwisz niech nie rżnie głupa.
Jakie chronił? Ksiądz pedofil jest ścigany przez policje i sądy dokładnie tak samo jak każdy inny śmiertelnik. Dodatkowo media polują na pedofilów w sutannach, więc się nie ukryją. No i jeszcze sądy kościelne, te nakładają na takich księży dodatkowe kary. Nikt nie zabrania osobie poszkodowanej zgłaszać faktu wykorzystywania na policję. O co więc ten cały szum?