~~zawsze dziewica napisał(a): Na środku ulicy przed marketem w Sobótce (woj. dolnośląskie) zatrzymał się SUV. Otworzyły się drzwi i... wypadł z niego kierowca. Był pijany. To był tamtejszy ksiądz proboszcz, miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.
Gdy to dojdzie do biskupa ,milicjanci mogą już sobie szukać nowej roboty.
Ataki na chrześcijan nie ustają.
Tu aparat państwowy próbuje odebrać ukochanego pasterza wspólnocie parafialnej z Sobótki, bo ten zjadł czekoladkę z likierem.
Dość dużą czekoladkę, ale żeby od razu takie cuś...Chłop żłopie wino w pracy, to może jak jeszcze poprawi "Pawełkiem" to i coś wykaże. Ale żeby aż tak się czepiać. Skandal. Wyspowiada się i będzie git.
Ale zatrzymywać ludziom kapłana, to już skandal całkowity. Komendant Policji na bruk. Wszyscy na bruk.
Alleluja i do przodu