Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w liście pasterskim skierowanym dzisiaj do wiernych archidiecezji na rozpoczynający się adwent powołał się na słowa Jan Pawła II z 1997 r., by "nie wstydzić się krzyża, aby go bronić". . Metropolita krakowski stwierdził również, "że wraz z tą ideą, tak bardzo sprzeczną z naszą narodową tradycją, planuje się ograniczyć nauczanie religii w szkołach", a nowy przedmiot — edukację zdrowotną — nazwał "deprawującym dzieci".

Szatan to nawet w Biedronce i Lidlu za kasą kasuje

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński twierdzi, że wszyscy wiedzą, iż ważna osoba w polskim Kościele kupuje swojemu kochankowi piękny apartament z historycznym widokiem i nikomu to nie przeszkadza oraz nikogo to nie gorszy. Mimo iż sama zajmuje całą piękną, zabytkową kamienicę w Krakowie w pobliżu Wawelu.
Nie tylko przywiózł sobie chłopca ale go jeszcze wyświęcił.
Na miłość nie ma leku, panie Dziwisz.

Gnida mejza żerował na rodzinach śmiertelnie chorych dzieci a teraz z różańcem stworzył jakiś sekciarski zakon.
Czy biskup Krakowa rozwiąże tę parodię zakonu, którą pisowscy przestępcy szkodzą Kościołowi ??

Ksiądz Paweł F., były proboszcz wiejskiej parafii w diecezji kaliskiej, usłyszał w miniony wtorek prawomocny wyrok sądu. Ten utrzymał w mocy wcześniejszy wyrok — 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. To kara za to, że wykorzystał zaufanie Iwony, molestował ją , gwałcił w usta i nastawił przeciwko mężowi. Chociaż został prawomocnie skazany, wciąż jest księdzem .

Gdzie jest Buk ?

Mejza jako Rycerz Jana Pawła II z całą pewnością nie służy pamięci o polskim papieżu ale służy ogłupianiu i dzieleniu ciemnego pisowskiego ludu.

Ksiądz skarży polski KK za gwałcenie go w seminarium. To będzie ważny proces, bo wykorzystywanie seksualne kleryków było i jest powszechną praktyką w katolickich seminariach. Może ten kamyk poruszy lawinę? Kamyk życzy sobie 500 tys. zł. Ile by kosztowała lawina?

Skaranie boskie jakieś. Nie ma tygodnia bez ataku na katolików i kościół katolicki.

W piątek w Szczecinie rozpoczął się jarmark świąteczny. Białoruscy aktywiści alarmowali, by omijać szerokim łukiem stanowisko handlowe numer 34. Na stanowisku tym sprzedawały swoje produkty siostry zakonne z monasteru św. Elżbiety w Mińsku, który finansował sprzęt dla rosyjskiej armii i popierał działania polityczne Aleksandra Łukaszenki. Mniszki podróżują do krajów UE i zajmują się organizacją koncertów i handlem, głównie produktami pszczelarskimi. Część uzyskanych środków trafia na zakup lekarstw do rosyjskich oddziałów we wschodniej Ukrainie.

Gdy tylko organizująca jarmark Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia otrzymała informacje o prorosyjskiej działalności zakonu, wypowiedziała im umowę.