~~Inżynier napisał(a): Typowe obrzucanie błotem. Przecież napisano,że jest projekt i pozwolenie na budowę. Ze wszelkimi wymogami,projektami i uzgodnieniami to może tyle kostować. Ja za samą energetykę zapłaciłem prawie 20 tys. Sam grunt może być najtańszą składową całości. Kobieta chyba to wie. Cel więc chyba jasny dla każdego myślącego.
Inżynierku z Bożej łaski nie ośmieszaj się i nie kompromituj nie dawno doprowadzałem energię do mojej działki i zapłaciłem 2 tysiące, jeden kilowat kosztuje 100zł ja zamówiłem 20 kilowat ,natomiast projekt przyłącza wody i kanalizacji to 500zł.Działka w centrum Bolesławca którą sprzedał PKS to 3,5 MILIONA ZŁ.