~~Szaroniebieska Ślazówka napisał(a): Horus napisał(a): no tak...popływać kajaczkami w okolicach Ełku czy Mikołajek mozna ...
krajobrazy i takie tam ...;)
ale pływają tam barki wyładowane jakimś żwirkiem czy innym urobkiem?
popisz teraz o znaczeniu czysto ekonomicznym...;)
konkretnie...
wspomnij też o ciągle rosnących kosztach i bliżej nie sprecyzowanej infrastrukturze...
wiesz...jakieś tam doki przeładunkowe,zespół śluz...;)
aha...wiesz jakie zanurzenie mają barki bez ładunku?
a jakie z pełnym ładunkiem? ;)
chętnie poczytam...
Barka o nośności 225 ton ma zanurzenie ok.o,40m. Przy pełnym obciążeniu ok.1,5 metra. Myślę, że tyle i Bałtyk i zatoka Wiślana mają.
no trochę wiesz...;)
ale do 1,5-2.0 to tzw. kontenerowce...
inaczej sprawa przedstawia się z ''masowcami''...;)
temat mierzei to temat jednak bardziej o kosztach...;)
kiedyś i o tym tu popiszę ale teraz to ...jest ważniejsze...;)
''Kolejny skandal w Ministerstwie Zdrowia. 125 mln na testy, których nie ma
Łukasz Szumowski, minister zdrowia (Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta)
Nie tylko respiratory od handlarza bronią to widmo. Z miliona koreańskich testów jakie Ministerstwo Zdrowia kupiło za 125 mln zł przyjechało tylko 150 tysięcy. Nikt ich nie używa.''
ciekawe że teraz ''pinokio'' mówi ze nikt nie powinien ponosić odpowiedzialności ...;)
czyżby dotarło do niego ze nadchodzą zmiany i trzeba by było sprzedać kawałek ziemi od biskupa by pokryć straty?...;)