~~Tadeusz Wajchęprzełóż napisał(a): Jak Pan ocenia koalicję prezydenta w powiecie w której jako (aktualnie) przeciwnik partii w samorzadzie współpracuje z PO i SLD. Do czasu zawiązania koalicji jego radni w powiecie zażarcie krytykowali np. utrzymywanie etetowego czonka zarządu, dziś już im nie przeszkadza. Co pan o tym sądzi?

Nie przeszkadza bo zrozumieli ,że byli w błędzie.

~~do falko napisał(a):

falco napisał(a): czy ''etatowy członek '' Chwojnicki dostał to ''stanowisko '' w związku z obcięciem emerytury której wymaga obowiązująca dzisiaj ustawa i oby mógł ''godnie żyć '' -dorabia ;)
ma Pan zamiar coś z tym zrobić?

A niby kto miał by obciąć Pułkownikowi emeryturę i za co?

właśnie dlatego pytam ...

czy coś z tym zrobi :)

bo nie wiem czy wiesz ale naszym polskim mistrzom olimpijskim w ''grę w gałę '' obcięli ...obcina się też zwykłej księgowej pracującej w komisariacie ...
(nie zamierzam tu dyskutować -tu zadaje się pytania radnemu a ty raczej nim nie jesteś )

Ale co mają radni do ustaw? To pytanie do posła.

Jak Pan wytłumaczy fenomen Romana i stworzony przez niego autokratyzm ?

~~ napisał(a): Porównując wykształcenie pana Muchy i Romana to Roman jest z wykształcenia politologiem z czasów pezetpeerowskich i jedynie nauczycielem historii z pierwszego ogólniaka gdzie wówczas o Katyniu nie uczono. Mucha facet nietuzinkowy górnik , działacz społeczny, wolontariusz. Ukończył socjologię i zarządzanie, ma szereg innych uprawnień , o których Roman może jedynie posmażyć. Gość co żyje skromnie i nie prosi. W czasach kiedy BKS w 1997 robił awans do III ligi był wspólnie z Molendom , Bieńkowskim , Kaputem i był Laską napędem tamtych działań. Trudny gość bo ma swoje zasady, nie uznaje półśrodków. Nie dopuszcza ludzi do siebie i nie wchodzi w układy, dlatego dla obecnych układów jest niebezpieczny.

A no to wszystko wyjaśnia, że to namaszczony przez jaśnie panów sekretarzy do rządzenia motłochem. To stąd ta koalicja z Przybylskim.

~~ napisał(a): Porównując wykształcenie pana Muchy i Romana to Roman jest z wykształcenia politologiem z czasów pezetpeerowskich i jedynie nauczycielem historii z pierwszego ogólniaka gdzie wówczas o Katyniu nie uczono. Mucha facet nietuzinkowy górnik , działacz społeczny, wolontariusz. Ukończył socjologię i zarządzanie, ma szereg innych uprawnień , o których Roman może jedynie posmażyć. Gość co żyje skromnie i nie prosi. W czasach kiedy BKS w 1997 robił awans do III ligi był wspólnie z Molendom , Bieńkowskim , Kaputem i był Laską napędem tamtych działań. Trudny gość bo ma swoje zasady, nie uznaje półśrodków. Nie dopuszcza ludzi do siebie i nie wchodzi w układy, dlatego dla obecnych układów jest niebezpieczny.

Ale Roman ma jedno uprawnienie i myśli, że dożywotnie uprawnienie do władzy.

Wobec zadanych powyżej niektórych pytań tendencyjnych zapytam Pana wprost:
1. Łowi Pan ryby?
2. Lubi Pan zbierać grzyby?
3. Popiera Pan politykę władz lokalnych? (miasto, gmina b-c, Osiecznica, Nowogrodziec, Gromadka)
4. Z którą stroną polityki bardziej Pan się utożsamia? L czy P
5. Czy jako radny miasta Bolesławiec byłby Pan skłonny działać w interesie mieszkańców gmin ościennych? (nie reprezentując rady miasta)
6. Czy byłby Pan skłonny spotkać się indywidualnie ze swoim "wyborcą" i obgadać wszelkie nurtujące sprawy oraz wyjaśnić wątpliwości?
7. Gdyby miał Pan dwie możliwości odpowiedzi TAK lub NIE, co odpowiedział by Pan na pytanie? Czy polityka prowadzona przez Pana Prezydenta Romana jest polityką DOBRĄ?

Czy uważa Pan że wysadzenie z posady Piotra Romana to cel sam w sobie , czy ma Pan jakiś konkretny program dla Bolesławian ?