~~mieszkańcy Bolesławca napisał(a): Jak można być tak nie czułym i pisać o tym że spóźniłem się przez tą sytuację!!!!!chamstwo i egoizm przekroczyły dzisiaj wszystkie granice....nawet dyżurni odbierając zgłoszenia lekceważą nas mieszkańców miasta.....znieczulica jest wszędzie....kazdy myśli tylko o sobie!!!!!takie porąbane czasy...
O znieczulicy to by można było mówić gdyby kobiecie faktycznie coś się stało i ktoś by to głupio komentował. Kobieta najwyraźniej chciała zwrócić na siebie uwagę, co jej się świetnie udało. Tylko czy na pewno musiała przy tym blokować pół miasta? A gdyby przez jej wygłupy karetka nie mogła dojechać do kogoś umierającego? Pomyślał o tym jeden z drugim współczujący?
Wszyscy mamy jakieś problemy. Czasem mniejsze, czasem większe. Jedni sobie z nimi radzą lepiej, inni gorzej.
Pomysł na rozwiązanie swoich ta pani wybrała delikatnie mówiąc dziwny. Skok z tego mostu to niewielkie ryzyko, więc i groza sytuacji niewielka. Zamieszanie jednak spore. Co chciała tym osiągnąć? Jedyny wymierny efekt to kilka, może kilkadziesiąt osób, które spóźniły się do pracy. No i pani kaskaderka dostała się do psychiatry bez kolejki. Oby jej pomógł.