~~sama nie wiem napisał(a): Klątwa czy urok - zwał jak zwał. Ja natomiast wierzę w tzw. złe myśli i zwykłą ludzką zazdrość...sama kilkakrotnie doświadczyłam sytuacji, że ilekroć opowiadaliśmy pewnym osobom o naszych planach a za chwilę (dosłownie w przeciągu kilku godzin lub max. 2-3 dni) psuło nam się coś i uniemożliwiało realizację tego planu. Być może to zbieg okoliczności, ale na wszelki wypadek przestaliśmy mówić tym osobom o naszych zamiarach i wszystko ustało...więc może coś w tym wszystkim jest???
teraz po przeczytaniu powyższego wiecie czym jest ''klątwa'' ?
''klątwą'' waszą są ludzie z bliskiego wam otoczenia ,nieodpowiednio dobrani ...
''przestaliśmy im mówić i wszystko ustało ''
a wy zapewne już szukaliście egzorcysty ...hahaha
nawiasem mówiąc -przed wiekami pewien papież rzucił ''klątwą '' w Polskę i być może nie wiecie a ja nigdzie nie doczytałem by któryś z następców ją ''zdjął ''
no i popatrzcie -Polska nadal jest na mapach a nawet istnieje jako ostoja skrajnie fundamentalnego katolicyzmu ...
a wam po głowach krążą uroki i klątwy ...z tym można żyć ...hahaha