Ilu bezdomnych jest w tym mieście

Ilu bezdomnych by nakarmił za naprawę księcia auta. Żal tych mocherów, że nie rozumieją czym jest sekta.

Do wszystkich pieniaczy, księciu nie ma tablic DW ;]

I tak oto zaczynaja sie konsekwencje uporu p. Dyrektora MZGM -który z uporem godnym wielkiej sprawy i jednego z mieszkańców, który tylko w tej okolicy pomieszkuje nie zrobiono nic by takim wypadkom zapobiec.
Teren ten był oznakowany jako strefa zamieszkania z uwagi na warunki usytuowania tego podwórko- parkingu.
Brak oznakowania że jest to ślepe terytorium znakiem " ślepa droga" oraz strefa zamieszkania powoduje, że rozpędzeni kierowcy wjeżdżają w podwórko i z furią z niego usiłują wyjechać, a że jest tam strasznie ciasno bo każdy kawałek jest na styk zaparkowany skutki są takie jak widać. Dobrze, że jeszcze nikogo tam nie przejechano, chodzi głównie o dzieci i pieszych chodzących tędy na "skróty".
Jak się nie daj Boże coś takiego wydarzy przedstawię prokuraturze wszystkie pisma z prośbą o odpowiednie oznakowanie i zaprowadzenie tu normalnego ładu zamieszkiwania. Do tej pory ani Pan prezydent, ani Zarządca MZGM mieli to gdzieś. o odpowiedzialności nie wspomnę.

Robi nam się powoli zachód, gdzie w wielu miejscach musisz jechać "zderzak w zderzak" w odległości kilku centymetrów. Trzeba ogarnąć gabaryt auta, nie nakręcać się, czasem skorzystać z pomocy przechodniów, a przede wszystkim: bez nerwów.
Rozumiem, że nam wszystkim się spieszy... Ale czy na pewno? Czy warto? Trochę normalności, uśmiechu i luzu. To takie proste a jednocześnie nieosiągalne w naszym kraju.

~~Miszkańcy napisał(a): I tak oto zaczynaja sie konsekwencje uporu p. Dyrektora MZGM -który z uporem godnym wielkiej sprawy i jednego z mieszkańców, który tylko w tej okolicy pomieszkuje nie zrobiono nic by takim wypadkom zapobiec.
Teren ten był oznakowany jako strefa zamieszkania z uwagi na warunki usytuowania tego podwórko- parkingu.
Brak oznakowania że jest to ślepe terytorium znakiem " ślepa droga" oraz strefa zamieszkania powoduje, że rozpędzeni kierowcy wjeżdżają w podwórko i z furią z niego usiłują wyjechać, a że jest tam strasznie ciasno bo każdy kawałek jest na styk zaparkowany skutki są takie jak widać. Dobrze, że jeszcze nikogo tam nie przejechano, chodzi głównie o dzieci i pieszych chodzących tędy na "skróty".
Jak się nie daj Boże coś takiego wydarzy przedstawię prokuraturze wszystkie pisma z prośbą o odpowiednie oznakowanie i zaprowadzenie tu normalnego ładu zamieszkiwania. Do tej pory ani Pan prezydent, ani Zarządca MZGM mieli to gdzieś. o odpowiedzialności nie wspomnę.

Pani Krystyno, tu żyją LUDZIE i też potrzebują parkować swoje auta, to nie Pani prywatny folwark!

~~MIESZKAŃCY napisał(a):

~~Miszkańcy napisał(a): I tak oto zaczynaja sie konsekwencje uporu p. Dyrektora MZGM -który z uporem godnym wielkiej sprawy i jednego z mieszkańców, który tylko w tej okolicy pomieszkuje nie zrobiono nic by takim wypadkom zapobiec.
Teren ten był oznakowany jako strefa zamieszkania z uwagi na warunki usytuowania tego podwórko- parkingu.
Brak oznakowania że jest to ślepe terytorium znakiem " ślepa droga" oraz strefa zamieszkania powoduje, że rozpędzeni kierowcy wjeżdżają w podwórko i z furią z niego usiłują wyjechać, a że jest tam strasznie ciasno bo każdy kawałek jest na styk zaparkowany skutki są takie jak widać. Dobrze, że jeszcze nikogo tam nie przejechano, chodzi głównie o dzieci i pieszych chodzących tędy na "skróty".
Jak się nie daj Boże coś takiego wydarzy przedstawię prokuraturze wszystkie pisma z prośbą o odpowiednie oznakowanie i zaprowadzenie tu normalnego ładu zamieszkiwania. Do tej pory ani Pan prezydent, ani Zarządca MZGM mieli to gdzieś. o odpowiedzialności nie wspomnę.

Pani Krystyno, tu żyją LUDZIE i też potrzebują parkować swoje auta, to nie Pani prywatny folwark!

Może wystarczy bardziej gorliwa modlitwa?