Tak więc należy zbadać legalność zbiórki, czy nie doszło do wprowadzania ludzi w błąd i cy w ogóle taka zbiórka była legalna.

~~olo napisał(a): Tak więc należy zbadać legalność zbiórki, czy nie doszło do wprowadzania ludzi w błąd i cy w ogóle taka zbiórka była legalna.

Na pewno jest legalna.

Trzymam kciuki za chłopaka i mocno wierzę,że usłyszy wyrok najmniejszy z możliwych

Super wywiad i panowie
Pozdrawiam

Życzę Dominikowi jak najlepiej. Jest najbardziej poszkodowaną ofiarą tego zdarzenia, bo nie dość że miał dramatyczne dzieciństwo, to jeszcze teraz ma złamane życie. Biedny chłopak. Matka to potwór!

~~współczuję napisał(a): Życzę Dominikowi jak najlepiej. Jest najbardziej poszkodowaną ofiarą tego zdarzenia, bo nie dość że miał dramatyczne dzieciństwo, to jeszcze teraz ma złamane życie. Biedny chłopak. Matka to potwór!

I zgadzam się,to nie 'matka',to potwór-żeby tak swoje dziecko skrzywdzić,!Chłopak tego już nie wytrzymał, był w depresji...Ludzie,uniewinnić chłopaka[Prezydencie],ten chłopak już za dużo wycierpiał...

zbiórka kasy ?
nie ma w tym grajdole jakiegoś mecenasa który ...pro bono ,dla dobra społecznego ,dla ludzkiej sprawiedliwości i ...takie tam ...;)

i proszę mi tu nie pieprzyć że za czyn musi być (zawsze ) kara ...;)

''Dałbym wszystko, żeby ten wieczór nigdy się nie zdarzył – mówi dziś Dawid Jackiewicz. – Gdy ten człowiek się na mnie zamachnął, odruchowo go odepchnąłem, bo groziło mi niebezpieczeństwo. Nie zrobiłem tego, by go skrzywdzić, ale żeby się bronić

Jackiewicz to dolnośląski baron PiS. Karierę zaczynał jako wiceprezydent Wrocławia u boku Rafała Dutkiewicza, potem był wiceministrem skarbu w rządzie Jarosława Kaczyńskiego i jego zaufanym współpracownikiem

Jackiewicz twierdzi, że do dziś zdarza mu się spotkać ludzi na ulicy, którzy na jego widok mówią: „Ty morderco”. – Wiem, że ta sprawa będzie się za mną ciągnęła całe życie, ale mam poczucie, że broniąc żony, dziecka i siebie, inaczej nie mogłem się zachować – mówi.''

wystarczy ?
pisowski dupolizie ?